Już ponad 6 tysięcy osób z branży gier straciło w tym roku pracę
Smutne podsumowanie.
Powstała strona internetowa, która zajmuje się zbieraniem informacji na temat ogłaszanych niemal codziennie zwolnień w firmach produkujących gry wideo. Z zestawienia wynika, że w tym roku z etami pożegnało się już ponad 6,2 tys. pracowników.
Witryna o wiele mówiącej nazwie videogamelayoffs.com zaczyna od 3 stycznia, gdy Wizards of the Coast pożegnało piętnaście osób. Najnowszy wpis na liście to Drifter Entertainment, które 6 października zwolniło taką samą liczbę zatrudnionych.
Jest też bezduszna statystyka, podsumowująca sytuację: najwięcej ogłoszeń tego typu - osiemnaście - przypadło na wrzesień. Najwięcej etatów - aż dziewięćset w dwóch turach - zredukowało Unity. Na drugim miejscu jest Epic Games z 830, a w niechlubnej „pierwszej dziesiątce” znaleźć można również CD Projekt, ze 129 zwalnianymi osobami.
Suma byłaby zapewne wyższa, gdyby nie fakt, że niekiedy nie znamy konkretnych liczb. Niektóre firmy, jak Bungie, Team17, Private Division, The Coalition czy Bethesda Games to po prostu doniesienia o bliżej nieokreślonych redukcjach zatrudnienia.
Nie jest większą tajemnicą, że branża gier wideo przeżywa obecnie kryzys. Przyczyn jest wiele, a najczęściej wymienia się zakończenie boomu wywołanego przez pandemię koronawirusa, rosnące koszty pożyczania pieniędzy, czy też wysoką inflację - wpływającą na portfele konsumentów.
Problemy rynku wirtualnej rozrywki to niewiele, jeśli spojrzeć na szerszy świat zaawansowanych technologii. Tutaj także dysponujemy podobną stroną internetową śledzącą zwolnienia, a liczby są jeszcze mniej optymistyczne - z pracą tylko w tym roku pożegnało się już ponad 240 tysięcy osób.