DICE: Kampania fabularna Battlefield 4 będzie lepsza niż w poprzedniej części
Otwarte mapy i więcej taktyki.
Dyrektor kreatywny odpowiedzialny w studiu DICE za Battlefield 4 przyznał na targach EB Expo, że w najnowszej odsłonie serii deweloperzy chcą naprawić błędy popełnione przy tworzeniu kampanii fabularnej w poprzedniej części.
- Chcemy zrobić tryb dla pojedynczego gracza i dużo się nauczyliśmy podczas tworzenia kampanii. Myślę, że mamy wspaniałą historię do opowiedzenia - tłumaczy Lars Gustavsson.
Producent zapewnia, że w kampanii fabularnej skorzystano także z pomysłów z rozgrywek sieciowych, takich jak „Levolution”, czyli podatnego na zniszczenia środowiska.
- Po premierze Battlefield 3 zebraliśmy sporo opinii. Biorąc pod uwagę nasze zamierzenia, zespół spisał się bardzo dobrze. Jednak od serii Battlefield gracze oczekują większej otwartości.
- W Battlefield 4 łączymy elementy single- i multi-player. Gracze skorzystają z drużyn i wydawania rozkazów. Co jednak najważniejsze, otwieramy lokacje, by zaoferować większą wolność wyboru.
Gustavsson poruszył także bardziej ogólny temat kondycji branży gier wideo.
- Kilka lat temu byłem całkiem smutny - przyznał, cytowany przez serwis CVG. - Mamy w DICE to szczęście, że produkujemy gry AAA, więc zawsze mamy więcej pracy niż czasu. Ale kilka lat temu wydawało się, że przetrwają tylko największe studia. I wtedy wszystko eksplodowało: gry arcade, twórcy niezależni, produkcje mobilne. A dzięki inicjatywom Valve rynek jest konkurencyjny i w dobrej formie. Według mnie sytuacja jest teraz korzystna. PC, które miało być już martwe, ma się bardzo dobrze.
Więcej informacji na temat fabuły w trybie dla pojedynczego gracza w Battlefield 4 znaleźć można w naszym podsumowaniu z lipca. Gra ukaże się 29 października na PC, X360 i PS3, a w listopadzie także jako tytuł startowy na konsole nowej generacji.
Zobacz także: Poradnik do Battlefield 4