Kampania w Diablo 4 to dopiero początek. Twórcy opisują endgame
Będzie co robić.
Blizzard wreszcie szerzej i dokładniej opisał endgame Diablo 4, czyli atrakcje zapewnione przez deweloperów po ukończeniu kampanii fabularnej. Jedno jest pewne - będzie co robić, a gra ma potencjał, by przyciągnąć na setki godzin.
W nowym dzienniku deweloperskim Blizzard zapewnia, że każdy gracz - niezależnie od stylu zabawy - będzie mógł w ramach endgame'u dalej rozwijać postać, a nawet poznawać kolejne fabularne smaczki świata Sanktuarium. Na pierwszy ogień po zakończeniu kampanii idą tzw. Podziemia Wieńczące, których przejście zapewni odblokowanie kolejnej rangi świata. Im wyższa ranga, tym większy poziom trudności, ale też lepszy loot.
Rozwój postaci zaczynamy od drzewka umiejętności, ale potem przechodzimy do systemu mistrzowskiego, zwanego też Paragonem. Twórcy przygotowali tablicę z mnóstwem kolejnych zdolności, a cały schemat można obracać, by zdecydować się na inną ścieżkę.
Jest też Kodeks Potęgi, czyli system obejmujący tzw. aspekty dla rozwiniętych postaci. Przedmioty te wzmacniają wyposażenie, a znajdziemy je we wskazanych lochach.
Podziemia Koszmarów spodobają się graczom znudzonym klasycznymi dungeonami. Dzięki specjalnej pieczęci gracz będzie mógł zamienić zwykłe podziemia w ich Koszmarną wersję - trudniejszą i oferującą dodatkowe cele. Do tego specjalne modyfikatory, np. portale, przez które do lochów przedostają się monstra z innego regionu. W Diablo 4 jest ponad 120 podziemi i każde może zostać przekształcone w typ Nightmare.
Na terenie Piekielnych Przypływów gracze znajdą potężne bestie, za które otrzymają specjalne odłamki. To waluta, którą można otworzyć skrytki zawierające mocny loot. Deweloperzy wspominają też o Drzewie Szeptów, które zleci nam specjalne misje.
Tryb PvP będzie się rozgrywał na tzw. Polach Nienawiści. Gracze zdobędą tam specjalne odłamki, ale żeby stworzyć z nich cenną walutę, trzeba będzie je oczyścić. Problem w tym, że ten proces zaalarmuje pobliskich graczy, którzy mogą chcieć nam przeszkodzić.
To wszystko brzmi jak sporo aktywności, ale Blizzard zapewnia, że Diablo 4 będzie otrzymywać regularne aktualizacje dodatkowo rozszerzające możliwości zabawy.