Karty graficzne do gier - rekomendacje Digital Foundry
Najlepsze karty za różne ceny.
W ostatnim rozdziale naszego przewodnika przedstawiamy zbiorczo najlepsze karty z poszczególnych przedziałów cenowych, które opisywaliśmy na poprzednich stronach. Radeony serii 300 okazały się mocną konkurencją dla Nvidii, a nasze wahania dotyczyły zwłaszcza pojedynku modeli R9 390 i GTX 970, gdzie ostatecznie postawiliśmy na ten drugi model. W ogólnym rozrachunku stawkę zdominowały karty Nvidii, które uległy tylko w segmencie cenowym modeli w okolicach 1000 złotych. Tutaj lepsze okazały się karty AMD - R9 380 i 380X.
Co zatem przyniesie przyszłość? Czy w drodze są już bardziej zaawansowane technologie, a jeśli tak, to kiedy możemy się ich spodziewać? Według nas AMD i Nvidia maksymalnie wyczerpały już technologię 28nm procesorów, na których układy graficzne są tworzone od 2011 roku. Wydaje się, że kolejnym krokiem jest zmniejszenie procesorów do wymiarów 16 lub 14nm z trójwymiarowymi tranzystorami. Jednak na takie rozwiązania będziemy musieli poczekać przynajmniej do późnych miesięcy 2016 roku.
Na razie nie wybiegajmy jednak w przyszłość i przyjrzyjmy się temu, co rynek układów graficznych ma do zaoferowania obecnie.
Najlepsza karta do 600 złotych: GeForce GTX 750 Ti
Karta warta wspomnienia: Radeon R7 360
Radeon R7 360 wydaje się dobrym zastępcą starszego R7 260X. W naszych testach okazało się, że po wyrównaniu zegarów (1100 MHz na rdzeniu i 1625 MHz na RAM-ie) karta miała niemal identyczne osiągi, co starszy model. Jest o tyle ciekawe, że na papierze 360 wydaje się być uboższą wersją siostrzanego 260X. Tymczasem przy delikatnych zmianach opcji R7 360 oferuje jakość grafiki zbliżoną do Xbox One, a w przypadku gier multiplatformowych do PlayStation 4. Jednak w tym przedziale cenowym GTX 750 Ti jest po prostu bezkonkurencyjny.
Karta Nvidii bez problemu osiąga jakość grafiki oraz płynność porównywalną z tym, co ma do zaoferowania PlayStation 4. Możliwość podkręcenia karty (w naszym przypadku o 200 MHz na rdzeniu i 400 MHz na RAM-ie) sprawiło, że można uzyskiwać efekty jeszcze lepsze niż ustawienia konsol. Dobrym przykładem jest Metal Gear Solid 5, gdzie udało nam się uzyskać niemal identyczną ilość klatek na sekundę, jak na konsolach, ale ze znacznie lepszymi efektami wizualnymi. Dodatkowo sterowniki Nvidii obsługują adaptacyjną synchronizację pionową (adaptive v-sync), czego u AMD zwyczajnie brakuje. Technologia ta umożliwia utrzymanie stałej wartości 30 lub 60 klatek na sekundę, ograniczając przy tym „szarpanie" obrazu. Cały trik polega na automatycznym wyłączaniu efektu pionowej synchronizacji (V-sync) w momencie, gdy liczba klatek na sekundę spada poniżej ustalonej wartości synchronizacji. Rozwiązanie to jest dość często spotykane na konsolach, oferując możliwość płynnego wyświetlania obrazu w przypadku ograniczeń mocy przerobowych karty graficznej.
Wyższa wydajność oraz większa liczba opcji poprawiających płynność rozgrywki sprawiają, że w tej kategorii cenowej polecamy GTX 750 Ti. Wisienką na torcie jest fakt, że karta nie wymaga zasilania zewnętrznego, co w przypadku tańszych zestawów komputerowych często ma niebagatelne znaczenie.
Ceny kart:
- AMD Radeon R7 360 2GB (ok. 500-550 zł)
- Nvidia GeForce GTX 750 Ti 2GB (ok. 550-600 zł)
Najlepsza karta graficzna do 750 złotych: GeForce GTX 950
Karta warta wspomnienia: Radeon R7 370
Trudno jednoznacznie ocenić kartę R7 370. Z jednej strony to dobry produkt, mający w założeniach zastąpić starsze modele R9 270 i 270X, za czym przemawia jego cena. Z drugiej strony nie jest tak wydajny, jak jego starsi bracia. Świadczy o tym chociażby liczba shaderów - 1280 w poprzednich kartach i 1024 w R7 370, co jest nieco rozczarowującym wynikiem. Ten model AMD wydaje się być nieco lepszy od podkręconego Radeona HD 7850, który ma już... trzy i pół roku.
W tym kontekście nietrudno wskazać GTX 950, jako zwycięzcę. Karta Nvidii jest ogólnie szybsza (o to, jak wiele zależy w sporym stopniu od tego o ile podkręcił ją producent - różnice mogą być na tym polu dość spore) oraz banalnie prosta do podkręcania, co jeszcze podnosi jej walory. Kolejnym plusem jest wspominana już technologia adaptywnej synchronizacji pionowej, a także możliwość zapisywania i odtwarzania najnowszych kodeków pokroju Google VP9 czy h.265 znanego lepiej, jako HEVC. Wszystkie te zalety nie są jednak za darmo - GTX 950 jest najdroższą kartą w obecnym zestawieniu.
Ceny kart:
- AMD Radeon R7 370 (ok. 650-750 zł)
- Nvidia GeForce GTX 950 2GB (ok. 700-750 zł)
Najlepsza karta graficzna za około 1000 złotych: Radeon R9 380/380X
Karta warta wspomnienia: GTX 960
Biorąc pod uwagę zalety i wady opisywanych modeli, ostateczny wybór jest dość trudny. Jednak ostatecznie stawiamy na Radeona R9 380, który jest szybszy od karty Nvidii, a ponadto opcję przeskalowywania wyższych rozdzielczości do 1080p, w celu ulepszenia efektu anti-aliasingu. Z kolei R9 380X to podkręcony model, bazujący na tym samym procesorze. Dopłacasz około 10 procent i otrzymujesz mniej więcej taki skok jakościowy w grach.
Jednak pomimo tej oceny GTX 960 nadal ma sporo do zaoferowania. Nie należy zapominać, że karta nadaje się świetnie do podkręcania oraz korzystania z mediów, o czym świadczy obsługa różnych kodeków, w tym HEVC. Ponadto czuć, że w wielu tytułach nie następują rwania obrazu, czego najlepszym przykładem jest Wiedźmin 3. Polska produkcja działa płynnie na modelu Nvidii, podczas gdy na kartach AMD pojawiają się okazyjne spadki płynności. Mniejsze obciążenie jednostki centralnej sprawia również, że jest to całkiem dobry wybór dla osób ze słabszymi procesorami pokroju Core i3. Jednak jeśli stać cię na wydatek rzędu 1000 złotych na kartę graficzną, to pewnie posiadasz również lepszy procesor, na przykład Core i5, przy którym rewelacyjnie sprawuje się jednak R9 380.
Ceny kart:
- AMD Radeon R9 380 (ok. 1000 zł)
- Nvidia GeForce GTX 960 (ok. 1000 zł)
Najlepsza karta w okolicach 1600 złotych: GTX 970
Karta warta wspomnienia: R9 390
Wybór w tej kategorii nie był łatwy. Początkowo optowaliśmy za R9 390, co wynikało z bardzo dobrych osiągów oraz zastosowania przyszłościowego VRAM-u. Niestety pewne problemy ze sterownikami odbijały negatywnie na niektórych grach, takich jak Fallout 4 czy Just Cause 3, co potwierdza, że równie ważne jak sprzęt, jest także oprogramowanie. Tymczasem Nvidia na bieżąco wypuszczała aktualizacje przy premierach każdej większej gry. I nawet jeśli można przyczepić się do podziału RAM-u na szybkie 3,5GB oraz wolniejsze 0,5GB, to w ogólnym rozrachunku nie zmienia to faktu, że GTX 970 okazał się bardzo szybką kartą w rozdzielczości 1080p, a duże możliwości podkręcania oraz obsługiwanie SLI, czyli łączenia kilku układów graficznych, sprawiają, że zwycięzca wyłania się sam.
Należy jednak pochwalić podjęcie przez AMD wyzwania rzuconego w tym segmencie cenowym przez GTX 970, który w zeszłym roku zdetronizował model R9 290, a pod wieloma względami nawet 290X. Ulepszenie rdzenia Hawaii oraz pamięci sprawiło, że produkt AMD okazał się przy fabrycznych ustawieniach wydajniejszy w testach w rozdzielczości 1440p. Nie należy też zapominać o ogromnym 8GB RAM-ie opartym na GDDR5, chociaż na chwilę obecną gry raczej nie są w stanie wykorzystać, aż takiej pojemności.
Ceny kart:
- AMD Radeon R9 390 8GB (ok. 1550-1600 zł)
- Nvidia GeForce GTX 970 4GB (ok. 1600-1650 zł)
Najlepsza karta za 2000-2500 złotych: GTX 980
Karta warta wspomnienia: R9 390X
Ta kategoria cenowa przedstawia się dość interesująco. W naszej opinii zarówno R9 390X, jak i GTX 980 nie oferują, aż tak ogromnych różnic w porównaniu do tańszych modeli R9 390 i GTX 970, jak mogłyby wskazywać na to ceny. Sprawy nie ułatwiają droższe modele, czyli GTX 980 Ti oraz R9 Fury X. Wprawdzie są to modele o jakieś 600-700 złotych droższe, ale jeśli ktoś jest już zdecydowany wyłożyć tyle pieniędzy na kartę graficzną, to czemu nie wybierać już wśród absolutnie najlepszych modeli.
Gdybyśmy jednak mieli wskazać jeden model, to byłby to GTX 980 i to z prostej przyczyny - połączenia bardzo dobrych osiągów z możliwością podkręcania. Strategia podkręcania zaproponowana przez AMD, polegająca na zwiększeniu szybkości taktowania pamięci, sprawdza się nieźle w przypadku R9 390. Tymczasem w modelu 390X prowadzi to do ogromnego podniesienia poboru mocy oraz temperatury karty. I to tak bardzo, że w obydwu tych kategoriach 390X znalazł się na niechlubnym pierwszym miejscu tej klasyfikacji wśród wszystkich testowanych układów graficznych. W ogólnym rozrachunku lepiej wypada więc GTX 980.
Ceny kart:
- Nvidia GeForce GTX 980 4GB (ok. 2400-2500 zł)
- AMD Radeon R9 390X 8GB (ok. 1900-2000 zł)
Najlepsza karta graficzna w cenie powyżej 2500 złotych: GeForce GTX 980 Ti
Karta warta wspomnienia: Radeon R9 Nano
GTX 980 Ti nie jest może najszybszą kartą w zestawieniu, ale łatwo można mu to wybaczyć, jeśli weźmie się pod uwagę dużo niższą cenę od Titana X, a także duże możliwości podkręcania, przez którą wcale nie traci wiele jakości do droższego „brata”. Warto też zwrócić uwagę na Fury X, chociaż głównie jeśli bierzemy pod uwagę rozdzielczość 4K. A nawet w tym przypadku jego przewaga nad GTX 980 Ti jest dyskusyjna, po podkręceniu karty Nvidii. W skrócie - jeśli zależy ci na najlepszym stosunku jakości do ceny, to GTX 980 Ti jest bezkonkurencyjny.
Warto jednak zwrócić uwagę na R9 Nano, zwłaszcza jeśli ktoś konstruuje swojego peceta i zależy mu na ograniczeniu gabarytów, a chciałby kartę z najwyższej półki. Nvidia po prostu nie posiada w swojej ofercie tak małego modelu. Oczywiście małe wymiary będące zaletą Nano, są jednocześnie jego wadą. Po pierwsze karta nie wypada rewelacyjnie w rozdzielczości 1080p. W pewnych grach podobne wyniki uzyskuje tańszy o połowę GTX 970. Poza tym wiele obudów mini-ITX posiada miejsce na zainstalowanie GTX 980 Ti czy Fury X. Karta Nvidii nie będzie wprawdzie tak cicha, jak model Nano, ale za to znacznie szybsza. Podejrzewamy, że Nano jest pierwszym tego rodzaju układem graficznym, które być może niedługo zaczną być tworzone z myślą o mniejszych obudowach komputerów.
Ceny kart:
- Nvidia GeForce GTX 980 Ti 6GB (3200-3500 zł)
- AMD Radeon R9 Nano 4GB (2500-2700 zł)
- Poprzednia strona: Najlepsze karty graficzne w przedziale 1500-2500 złotych
- Powrót do spisu treści: Karty graficzne - ranking 2016 od Digital Foundry