Kałuża nieprzebranego bogactwa w Starfield zrobi z was milionerów

Odrobina dodatkowej gotówki nikomu nie zaszkodzi i choć w Starfield nie jest przesadnie trudno się wzbogacić, to pewne ułatwienie może okazać się całkiem przydatne. Pewien błąd pozwala szybko zbić fortunę i nie wymaga kociej zręczności czy wychodzenia poza tekstury.

Jeśli graliście w Skyrim, to być może kojarzycie magiczną sosnę, która znajdowała się nieopodal wejścia do kopalni w Gwieździe Zarannej. Jeśli odpowiednio ustawimy naszą postać, to możemy otworzyć niewidzialny kufer z pełnym inwentarzem sklepu prowadzonego przez przyjezdnych Khajitów, co pozwala na bardzo szybkie wzbogacenie się. Okazuje się, że w Starfield istnieje identyczny błąd.

Tym razem jest nawet łatwiej, ponieważ nie musimy precyzyjnie celować w odpowiedni punkt pomiędzy sosną a kamieniem - wystarczy kucnąć i pogrzebać w kałuży znajdującej się tuż przed wejściem do sklepu Shepherd's General Store w mieście Akila (na planecie Akila w systemie Cheyenne). Sklep z kolei znajduje się dosłownie kilka kroków za bramą miasta, jeśli idziemy z lądowiska.

Jeśli kucniemy i spojrzymy na kałużę, będziemy mogli bezkarnie opróżnić cały inwentarz sklepu Shepherda - łącznie z jego kredytami. Jeśli ciągle nam mało, to wystarczy poczekać w dowolnym miejscu 48 godzin, a niewidzialna skrzynia ponownie zapełni się skarbami. Tuż obok znajduje się bar, w którym można przysiąść i poczekać. Następnie wystarczy pokrążyć po innych sklepach i sprzedawać przedmioty, choć ze względu na ograniczone budżety sprzedawców również może okazać się, że czekanie na odświeżenie ich inwentarzy jest konieczne.

Dźwiganie takich ilości towaru nie wpłynie najlepiej na kondycję naszej postaci, a przeciążenie uniemożliwi szybka podróż bez wchodzenia na statek, więc warto rozważyć skupienie się wyłącznie na kredytach i amunicji, które nic nie ważą. Warto też się pospieszyć, ponieważ możliwe, że - w przeciwieństwie do podobnego błędu w Skyrim - twórcy załatają ten exploit w jednej z nadchodzących aktualizacji.