Keanu Reeves doczekał się roli „złego”... w Sonicu 3
Dołącza do Idrisa Elby.
Wiarygodne źródła donoszą, że Keanu Reaves zakończy długi okres przerwy od odgrywania czarnych charakterów i powróci w filmie Sonic the Hedgehog 3, podkładając głos pod Shadowa - „mroczną stronę” protagonisty.
Wieści przekazała redakcja The Hollywood Reporter, opierająca się na doniesieniach z prezentacji, którą zorganizowano podczas imprezy CinemaCon. W towarzystwie Shadowa pojawił się także profesor Robotnik, mocno poobijany po wydarzeniach z ostatniej części. Jednocześnie Paramount raz jeszcze potwierdziło datę premiery - Sonic 3 zadebiutuje w kinach 20 grudnia tego roku.
Wygląda więc na to, że w studiu nagrań odbył się nieoficjalny zjazd gwiazd Cyberpunka 2077. Przypomnijmy bowiem, że w rolę filmowego i serialowego Knucklesa wciela się Idris Elba. Paramount jest najwyraźniej na bieżąco z trendami i obecnymi ulubieńcami graczy. „Nie ma za co, chooms” - komentuje na X Paweł Sasko z CD Projekt Red.
Zaangażowanie do filmu najgłośniejszych nazwisk rozrywkowej gałęzi branży wydaje się mocnym potwierdzeniem na to, że Paramount ma wobec Sonica bardzo ambitne plany. Producent wykonawczy serii - Toby Ascher - wspominał niedawno w wywiadzie, że chciałby, aby cykl dorównał skali filmów Avengers - przynajmniej pod względem liczby wątków i postaci.
„Byliśmy naprawdę podekscytowani pomysłem rozszerzenia zasięgów naszych postaci na telewizję. Szczególnie dlatego, że daje nam to platformę, by prawdziwie przyjrzeć się tym postaciom” - mówił Ascher w rozmowie z magazynem Paste.
„Wiedzieliśmy, że wraz z pojawieniem się Shadow w Sonic 3 i niektórymi innymi rzeczami, które chcemy zrobić, seria Sonic po stronie filmowej będzie wydarzeniami na poziomie Avengers. Będą to duże, ekscytujące historie z wieloma różnymi postaciami” - dodał.