Kickstarter: platformowe Rain World opowiada o przygodach kota-ślimaka
AKTUALIZACJA: Cel osiągnięty.
Aktualizacja: Niezależne Rain World osiągnęło już skromny cel na poziomie 25 tys. dol. Z tej okazji deweloperzy przygotowali także nowy film z fragmentami rozgrywki, koncentrujący się na cichym unikaniu silniejszych przeciwników.
*
Oryginalna wiadomość: „W ruinach zapomnianej cywilizacji kosmitów, samotny kotoślimak rywalizuje o zdobycz i przetrwanie w zabójczych deszczach zamkniętego ekosystemu” - opisują swoją niezależną platformówkę Rain World twórcy.
W zrujnowanym świecie sympatyczny kotoślimak (ang. slugcat) musi polować na zwierzynę, by przetrwać cykle hibernacji. Podobne plany mają jednak inne drapieżniki, często potężniejsze od naszej postaci.
„Inspirowana estetyką i prostotą 16-bitowych klasyków, rozgrywka składa się z elementów platformowych oraz dynamicznego skradania: podczas polowania i unikania większych przeciwników” - czytamy dalej.
Dwuosobowe studio - także nazwane Rain World - rozpoczęło prace już trzy lata temu. Twórcy przygotowują kampanię dla pojedynczego gracza, składającą się z mniejszych etapów umieszczonych w większym świecie. W planach są też tryby sieciowe dla maksymalnie czterech graczy, także w kooperacji.
Premierę zaplanowano na jesień tego roku, w cenie 10 dol. (ok. 30 zł). Za 25 dol. (ok. 76 zł) otrzymamy wcześniejszy dostęp do wersji beta oraz ścieżkę dźwiękową.
