Kickstarter zmienia zasady dla sfinansowanych, lecz anulowanych później projektów
Kilka porad dla twórców.
Nie wszystkie projekty finansowane na Kickstarterze mogą pochwalić się sukcesem, takim jak Wasteland 2, Pillars of Eternity czy Broken Age. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o anulowaniu gry Clang, na rzecz której wpłacono ponad pół miliona dolarów. Wcześniej dużo mówiło się o Yogventures - ten tytuł również nie ujrzy światła dziennego.
W takich przypadkach użytkownicy wspierający produkcje zostają „na lodzie”, bez możliwości odzyskania pieniędzy i bez perspektyw na grę. Właściciele serwisu zaktualizowali regulamin, by zapewnić kilka porad na wypadek takiej ewentualności.
Oczywiście, Kickstarter nie może żądać od autorów gwarancji zwrotu pieniędzy, ponieważ liczba osób chętnych na rozpoczynanie kampanii znacznie by się ograniczyła. Przygotowano więc szereg ogólnych porad.
„W takiej sytuacji twórca naprawił sytuację i spełnił zobowiązania jedynie, jeśli opublikował aktualizację, wyjaśniającą, jakie przeprowadzono prace, na co wydano pieniądze i jakie przeszkody uniemożliwiły zrealizowanie planów” - napisano w jednym z podpunktów.
Autorzy kampanii powinni „pracować pilnie i w dobrej wierze nad ukończeniem projektu według przedstawionych ram czasowych”. Muszą też „zademonstrować, że wykorzystali fundusze w odpowiedni sposób”, „byli szczerzy i przedstawiali materiały bez przeinaczeń”, a także „zaoferowali zwrot pozostałych funduszy osobom, które nie otrzymały obiecanych nagród”.
Podobne zapisy nie są do końca nowością, ale przedstawiają sprawę w nieco bardziej bezpośredni sposób, co najlepiej ilustruje ostatnie zdanie: „twórcy ponoszą wyłączną odpowiedzialność za spełnienie złożonych obietnic. Jeśli nie są w stanie spełnić wymagań tego postanowienia, mogą czekać ich kroki prawne ze strony wspierających użytkowników.”