Kiczowaty horror sprzed 30 lat zmieniony w kooperacyjną grę akcji
Mordercze klauny powracają.
Podczas pokazu Gamescom Opening Night pokazano trailer Killer Klowns form Outer Space, połączenia gry kooperacyjnej oraz PvP z asymetrycznymi drużynami.
Jak informuje serwis PC Gamer, gra inspirowana jest komediowym horrorem z 1988 roku o tym samym tytule („Mordercze klauny z kosmosu”). Za produkcję odpowiada studio IllFonic, znane z Friday the 13th: The Game oraz Predator: Hunting Grounds. Można zatem podejrzewać, że nowa produkcja nie będzie się znacząco różnić od wcześniejszych tytułów studia.
Naprzeciw siebie staną dwie drużyny: w jednej znajdziemy trzech klaunów, w drugiej siedmiu ocalałych ludzi. Drużyna klaunów musi skutecznie przeprowadzić inwazję, eliminując graczy z pomocą kosmicznych broni i specjalnych zdolności. Z kolei zadaniem ludzi jest eksplorować miasto w poszukiwaniu przydatnych zasobów i przetrwać, albo powstrzymać inwazję. W obu drużynach gracze mają do wyboru po kilka klas postaci.
Oryginalny film został nakręcony z niezwykle niskim budżetem przez trójkę specjalistów od efektów specjalnych. Opowiada o inwazji pijących krew klaunów-kosmitów na spokojne miasteczko Crescent Cove. Chociaż w okolicach premiery film otrzymał bardzo złe oceny i nigdy nie doczekał się sequela, to z czasem zyskał społeczność oddanych fanów i w 2018 roku doczekał się zremasterowanego wydania na Blu-Ray. Gra natomiast pojawi się na początku przyszłego roku na PC, PS4 oraz PS5.