Skip to main content

Kilkanaście minut rozgrywki z The Last Guardian

Problemy ze sterowaniem.

Serwis Polygon - obecny na targach Tokyo Game Show - opublikował nowy materiał z rozgrywki w prezentowanym na tej imprezie The Last Guardian.

Prawie jak piesek

Warto przypomnieć, że produkcja zanotowała niedawno kolejne opóźnienie premiery - do 7 grudnia tego roku. Dotychczas zakładano, że gra ukaże się 25 października.

Główny bohater produkcji razem ze swoim pierzastym towarzyszem przedziera się przez zapomnianą świątynię, wspólnie rozwiązując zagadki - do czego zwierzaka trzeba często zachęcić.

Dla przykładu: umieszczenie interesującego pożywienia na haku spowoduje, że Trico ciągnie za łańcuch, otwierając jednocześnie ciężką bramę, odgradzającą gracza od dalszej części etapu.

Następnie trzeba jeszcze sprawić, by zwierzak - który na początku gry jeszcze nie do końca nam ufa - podążył za postacią, co oznacza kolejne łamigłówki do rozwiązania.

Zobacz: The Last Guardian - Poradnik, Solucja

Zobacz na YouTube

Obecny na pokazie dziennikarz serwisu Polygon zauważa, że choć oprawa jest udana, a zagadki dobrze zaprojektowane i satysfakcjonujące, to nie brakuje problemów, wśród których największym jest nie najlepsze sterowanie.

„Wiele kłopotów z tym krótkim demem The Last Guardian można podsumować jednym zdaniem: wydaje się, że to gra z PlayStation 2” - napisał Philip Kollar.

Grę zapowiedziano w 2009 roku. Początkowo miała ukazać się jeszcze na PS3, teraz zmierza wyłącznie na PS4. Produkcja od byłych twórców Ico i Shadow of the Colossus opowiada o chłopcu, który stara się wydostać z tajemniczych ruin - pomaga mu w tym potwór o imieniu Trico.

Zobacz także