Kingdom Come: Deliverance 2 ułatwi walkę, aby nie przygnieść nowych graczy
Ale będzie też coś dla weteranów.
Kingdom Come: Deliverance 2 wprowadzi kilka zmian w systemie walki, aby stał się bardziej przyjazny dla nowych graczy. Twórcy mają świadomość, że mechanika z „jedynki” mogłaby dla wielu osób zbyt skomplikowana.
Nie zapowiada się jednak na to, by studio Warhorse szykowało wielką rewolucję, która upodobni Kingdom Come: Deliverance 2 to nowego God of War. Szczegóły przekazał Martin Ziegler - główny skrypter gry - w wywiadzie opublikowanym na łamach strony Epic Games.
„Wprowadzamy wiele iteracyjnych zmian w walce: niektóre z nich mają na celu uczynienie jej bardziej przystępną dla osób, dla których była zbyt skomplikowana w pierwszej grze” - czytamy w wywiadzie.
„Z drugiej strony jednak, niektóre zmiany sprawią, że walka będzie jeszcze bardziej głęboka dla graczy, którym już się podobała, i dla tych, którzy chcą zaangażować się w nią jeszcze intensywniej w sequelu” - wyjaśnia Ziegler. W kontynuacji powrócą wszystkie bronie z pierwszej części, a dodatkiem będą kusze i prosta broń palna, które widzieliśmy już w zwiastunach.
Jeszcze większy realizm
Ziegler zaznaczył też, że - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - fabuła Kingdom Come: Deliverance 2 ma być zrozumiała dla graczy, którzy nie mieli do czynienia z pierwszą częścią. Sequel położy jeszcze mocniejszy nacisk na realizm: powróci system głodu i zmęczenia, a także realistyczne zachowania postaci niezależnych.
„[Postacie - dop. red] zmienią swoją rutynę, jeśli w ich okolicy dojdzie ostatnio do przemocy lub kradzieży - być może zostaną w domu zamiast iść na piwo, być może będą nosić przy sobie broń lub poproszą o zwiększenie patroli w okolicy” - opowiada Ziegler.
Kingdom Come: Deliverance 2 ma zadebiutować jeszcze w tym roku na PC i konsolach obecnej generacji. Oficjalna data premiery nie jest jeszcze znana. Wiemy już jednak, że druga połowa roku będzie niezwykle gorącym okresem dla miłośników gier RPG.