Kingdoms of Amalur z 2012 roku otrzymało nowy dodatek
Bóg do pokonania.
Kingdoms of Amalur z 2012 roku przebyło długą i skomplikowaną drogę, obejmującą bankructwo studia z kontrowersjami w tle, następnie odsprzedaż nowemu wydawcy oraz ponowną premierą. Teraz opublikowano nawet dodatek.
Za rozszerzenie - Fatesworn - odpowiada nowy właściciel, firma THQ Nordic. Ta w marcu wydała już remaster, Kingdoms of Amalur: Re-Reckoning, a także nowe wersje sprzętowe, dzięki pomocy studia Kaiko.
Grę osadzono w uniwersum wykreowanym przez pisarza fantasy Roberta Salvatore'a oraz Todda McFarlane'a, twórcę komiksy ze Spawnem. Otrzymujemy tytuł RPG z naciskiem na akcję oraz sporym światem. Uniwersum miało posłużyć jako baza dla gry MMO, ale z tych planów nic nie wynikło.
Fatesworn rozgrywa się „wiele dekad” po wydarzeniach z podstawowej kampanii. Jak to często w grach fantasy bywa, na horyzoncie pojawia się nowe zagrożenie - bóg chaosu Telogrus, „który postanowił upomnieć się o swoje królestwo”.
Twórcy przygotowali nowy region świata do zwiedzenia - Mithros, a także mechanika Chaosu, obejmująca bronie, wrogów, szczeliny i portale. Do tego podniesiony maksymalny poziom doświadczenia, dwa nowe podziemia, sporo sprzętu do znalezienia, zadania do wykonania i tak dalej.
Cenę ustalono na 71,99 zł na PC (do 21 grudnia trwa przecena z 79,99 zł) oraz 89 zł na konsolach.