Kłopoty Nvidii w związku ze specyfikacją kart GTX 970
Ruszył pozew zbiorowy.
Debata na temat kart graficznych GTX 970 trwa dalej - Nvidię czeka batalia w sądzie, po tym jak amerykańskiej firmie wytoczono pozew zbiorowy.
Jak napisano w dokumencie, Nvidia miała „wprowadzać konsumentów w błąd podczas podawania specyfikacji, jakości i zalet GTX 970”, za sprawą błędnej specyfikacji technicznej dostarczonej do mediów technicznych - informuje serwis PC World.
Wnioskodawcą jest Andrew Ostrowski, który zaraz po zakupie dwóch GTX 970 miał zauważyć, że karty powodują powolne działanie aplikacji podczas korzystania z monitora o dużej rozdzielczości, a ostatecznie programy nawet się wyłączają. Nie działały także gry wideo wymagające wysokiej wydajności.
Jak opisywaliśmy już wcześniej, część użytkowników zauważyła, że karta notuje zauważalne spadki wydajności podczas wykorzystywania ponad 3,5 GB pamięci z dostępnych 4 GB, a podobnego problemu nie ma w droższym GTX 980.
Po nagłośnieniu całej sprawy firma ujawniła, że zasoby pamięci na kartach GTX 970 podzielono na dwa moduły - jeden o rozmiarze właśnie 3,5 GB, a drugi z pozostałym 0,5 GB. Zweryfikowano oficjalne dane technicznych GTX 970 w obliczu problemu z pamięcią. Okazuje się, że ten model ma w rzeczywistości mniej jednostek obliczeniowych ROP (56, a nie 64) i pamięci L2 cache (1792 KB, a nie 2048 KB) niż GTX 980, jak podawano wcześniej.
Problemem jest liczba portów łączących kontrolery pamięci z zasobami cache. W GTX 970 jest ich siedem, o jeden mniej niż w GTX 980. Dlatego też, gdyby GTX 970 zawsze korzystało z pełnych 4 GB pamięci, to jeden z portów pracowałby z dwukrotnie większym obciążeniem, co przełożyłoby się na spadek wydajności. Stąd podział bloku 4 GB na 3,5 GB i - włączane w ostateczności, z wolniejszym dostępem - 0,5 GB.
Przyglądamy się sprawie już od jakiegoś czasu, a do naszego poradnika zakupowego przetestowaliśmy GTX 970 w szeregu tytułów. Wyniki wskazują na to, że karta operuje tak, jak powinna, bez względu czy rozdzielczość ustawiono na 1080p czy 1440p. Testu ujawniają, że GTX 970 to wolniejsza wersja GTX 980. Jest jednak wiele ustawień na PC, które mogą dodatkowo obciążać RAM, potencjalnie wywołując problemy w tańszym modelu.
Z naszej perspektywy problem jest dwojaki - wydajność produktu oraz zaufanie do producenta. Korporacja twierdzi, że błąd był wynikiem „nieporozumienia pomiędzy zespołem technicznym i pracownikami z działu marketingu w sprawie tego, jak funkcjonuje architektura”. Z drugiej strony, zarzut świadomego wprowadzania konsumentów w błąd wydaje się być mało sensowny - Nvidia miała w ten sposób bardzo mało do zyskania, a dużo do stracenia.
Jeśli chodzi o wydajność i recenzje, to GTX 970 nadal prezentuje się świetnie, choć problemy z pamięcią mogą wymagać dalszych badań. Z drugiej strony, skorygowana specyfikacja pojawiła się dopiero, gdy użytkownicy narobili hałasu i wydaje się dziwne, że nikt w firmie nie zauważył tego „błędu” wcześniej.
Problemem jest więc zaufanie, ale pozew sądowy mówi o deficycie wydajności, wywołanym przez zmiany w specyfikacji. Obecnie od podstaw testujemy GTX 970 - także w SLI - i pozostajemy przy opinii, że to świetny produkt, pomimo kontrowersji. „Poporcjowana” pamięć na pewno wymaga jednak dalszych badań i zadajemy sobie pytanie w jaki sposób obciążyć te dodatkowe 512 MB.
W obliczu korekty specyfikacji technicznej nie brakuje oczywiście narzekań. Oficjalny temat na forum dyskusyjnym GeForce liczy już 366 strony i pełen jest ożywionych wymian zdań, oburzenia i testów demonstrujących niedoskonałości produktu.
Często wspomina się o włączeniu ekstremalnych poziomów wygładzania krawędzi lub renderowaniu gier w wyższych rozdzielczościach, co ma prezentować niedostatki GTX 970. Takie podejście na pewno obciąży kartę, bez względu na to, czy ma 3,5 czy 4 GB pamięci RAM. Nawet najpotężniejsze dzisiejsze układy od Nvidii i AMD nie są gotowe na 4K, ale warto przyjrzeć się sprawie ze względu na układy SLI, gdzie włączenie dwóch kart w tandemie powinno zaoferować wystarczającą wydajność dla rozdzielczości 4K.
Tymczasem pozyskanie wiarygodnych, porównywalnych danych jest wyzwaniem. Problemem nie jest kwestia tego, czy można wywołać spadki wydajności na GTX 970, ponieważ sprowadzenie jakiejkolwiek karty graficznej na kolana jest stosunkowo proste. Staramy się znaleźć gry, które mają widoczne problemy na GTX 970 i jednocześnie działają sprawnie na potężniejszym, droższym GTX 980 z „pełnym” 4 GB pamięci. Wkrótce opublikujemy raport z naszych testów.