„Kocham mojego kartofla”. Gracze chwalą Xbox Series S
Po krytyce ze strony deweloperów.
Gracze chwalą Xbox Series S. To odpowiedź na krytykę pod adresem konsoli, płynącą w ostatnim okresie ze strony deweloperów, narzekających na ograniczenia słabszego sprzętu.
„Wiem że Series S jest słabsze i dodaje twórcom pracy, ale jako biedny, młody człowiek z kraju trzeciego świata cieszę się, że mogę pograć w nowe premiery bez wydawania półrocznych zarobków na konsolę” - czytamy we wpisie w serwisie Reddit, polubionym ponad 30 tys. razy.
„Grałem w Forza Horizon i Microsoft Flight Simulator na wysokich ustawieniach, niczego nie żałuję” - zgadza się inny użytkownik. „Jestem pod wielkim wrażeniem, że można w to zagrać na konsoli. Mój starzejący się komputer niemal zapłonął” - zgadza się zwolennik platformy PC.
„Jako student, który nie ma zbyt dużo pieniędzy na granie i pracuje tylko na pół etatu, także w kraju trzeciego świata, to był dla mnie idealny zakup” - wtóruje kolejny miłośnik Xbox Series S. „Kocham go. Wydaje się, jakbym zapłacił za Xbox One i zapominam, że włączam sprzęt obecnej generacji. Do tego dostałem trzy lata Game Passa za 90 dolarów. Czego mi więcej potrzeba” - zastanawia się inna osoba.
Są też wypowiedzi z drugiej strony „barykady”. „Series S i Game Pass to nadal najbardziej wartościowa propozycja w świecie gier i mówię to jako zatwardziały miłośnik PlayStation” - przytakuje niejaki „dgwhiley”.
Są też inne zalety, jak mały rozmiar. „Series S jest wspaniałe. Podróżuję z tą konsolą i to idealny sprzęt do hotelowego grania” - zapewnia jeden z fanów.
Tymczasem twórcy nawołują, by Microsoft zrezygnował z wymogu wydawania gier jednocześnie na Series X oraz Series S, ponieważ słabsza konsola ich zdaniem ogranicza całą generację. Jak jednak widać, nie brakuje zadowolonych graczy.