Kojima nie widzi miejsca dla zombie w uniwersum Metal Gear
Mowa o Metal Gear Survive.
Twórca serii Metal Gear - Hideo Kojima - nie pracuje już w Konami, co nie przeszkadza mu jednak w wypracowaniu własnego zdania na temat najnowszej odsłony tego cyklu, Metal Gear Survive.
Popularny producent zapewnił w rozmowie z serwisem IGN, że nie ma nic wspólnego z pomysłem na taką produkcję i nie do końca podoba mu się koncept zombie.
- Gry Metal Gear opowiadają o politycznej fikcji i szpiegostwie - wyjaśnił. - Gdzie w tym wszystkim zombie?
Kojima dodał, że gdyby to on pracował nad Metal Gear Survive, całość mogłaby wyglądać inaczej, a jednym z elementów byłyby zapewne mechy.
Trzeba jednak przyznać, że sam twórca serii Metal Gear nie do końca stronił w przeszłości od konceptu zombie. Jeszcze w Metal Gear Solid 5 pojawiał się oddział Skulls oraz kontrolowanych przez nich „marionetek”.
Kontrowersyjne Metal Gear Survive zapowiedziano na targach Gamescom w tym roku. Akcja osadzona jest po wydarzeniach z MGS5: Ground Zeroes, ale w alternatywnej linii czasowej, do której trafia grupa żołnierzy. Głównym zadaniem ma być powrót do własnego uniwersum.
Przedstawiony w grze świat zamieszkany będzie przez potwory, które przypominają właśnie zombie. Zabawa kłaść ma zaś nacisk na kooperację - współpracować może maksymalnie czterech graczy.
W grze znajdzie się nawet mechanizm tworzenia rzeczy i obiektów, które można zastosować w walce - od broni, po barierki, bramy i inne blokady.
Dokładna data premiery Metal Gear Survive nie jest znana, ale gra powinna ukazać się w przyszłym roku na PC, PS4 i Xbox One.