Kolejna gra chce być jak Fortnite i robi crossover z serią filmów. Fani Hunt Showdown nie są zachwyceni
Twórcy bronią halloweenowego wydarzenia.
Coraz więcej gier idzie śladem Fortnite oraz Call of Duty, w ramach promocji nawiązując współpracę ze znanymi markami spoza świata gier wideo. Najnowszą produkcją, jaka zdecydowała się na ten krok, jest osadzone w westernowych klimatach Hunt Showdown 1896. W ramach nowego wydarzenia w grze pojawił się skin słynnego mordercy z serii filmów Krzyk, jednak graczom inicjatywa niezbyt przypadła do gustu.
Jak zauważa serwis GamesRadar, studio Crytek dołożyło starań, aby seryjny zabójca z wydanego w latach 90. filmu dobrze wpasowywał się w estetykę gry. Zamiast długiej szaty z kapturem nosi teraz płaszcz z peleryną oraz zamaskowany kapelusz z szerokim rondem, a maska - zamiast z gumy - przypomina wystruganą z drewna. Twórcy nawet pokusili się o napisanie krótkiej biografii postaci wyjaśniającej, skąd kultowy antagonista wziął się w demonicznej wersji końcówki XIX wieku.
DLC wyceniono na 39,99 złotych, a w zestawie znajdziemy oczywiście samą postać oraz trzy skórki broni. Biorąc pod uwagę taktyczną naturę gry, ciemno-szare skórki gracza i giwer mogą być nawet przydatne do skutecznego ukrywania się w ciemności przed wrogami. Niemniej wielu graczom na Steamie nie spodobała się taka inicjatywa, czemu dali wyraz „bombardując” grę negatywnymi ocenami.
„Kolejna firma wyrzucająca unikalny styl swojej gry do kosza, żeby zrobić durny crossover i zgarnąć więcej kasy” - pisze WejowMaarHoeDan. „Marketingowy bełkot w ostatnim poście potwierdza, że DLC z Ghost Face’m nie jest jednorazową akcją i będzie więcej kolaboracji z innymi markami w przyszłości. Dlatego muszę zmienić moją recenzję na negatywną” - czytamy w ocenie ShadowBiosphere. „W nowym zwiastunie pojawił się Ghost Face. Nie tylko tempo gry się zmieniło po ostatnich aktualizacjach, ale teraz zmieni się także podejście do postaci. Mam dość, odchodzę” - czytamy w jeszcze innej recenzji.
Crytek odpowiada na zarzuty
Deweloperzy gry ze studia Crytek postanowili odpowiedzieć na obawy graczy, zapewniając, że zamierzają tworzyć wydarzenia crossoverowe tylko z postaciami, w przypadku których ma to sens zarówno pod względem estetyki gry, ale także estetyki marek, z których pochodzą.
„Nowy dodatek wywołał dyskusję wśród naszych fanów na temat kolaboracji z innymi markami oraz co to oznacza dla przyszłości Hunt” - napisali twórcy w mediach społecznościowych. „Naszym celem jest znalezienie nowych sposobów na wzbogacenie narracji i wplatanie nowych wątków w ciągle ewoluującą mitologię Hunt. Nie chodzi po prostu o dodanie nowych postaci do gry, ale też o napisanie im nowych historii w ramach crossovera, aby stworzyć lepsze doświadczenie dla zaprawionych graczy i przyciągnąć nowych graczy do naszego świata znajomymi postaciami”
„Wierzymy, że dodatek Ghost Face Rampage pasuje do mrocznego, paranormalnego klimatu gry, ponieważ jest to odwieczna, niemal mitologiczna postać, która dobrze pasuje do każdej epoki. W latach 90. XIX wieku jakiś szaleniec założył maskę i wpadł w morderczy szał z powodu sił, które opętały go podczas łowów w Luizjanie - a reszta jest już historią” - podsumowują deweloperzy.