Skip to main content

Kolejna gra zachwyca fotorealizmem. Lost Fragment wygląda jak wideo z kamery

Pytanie tylko, czy w ogóle się ukaże.

Zdążyliśmy już nieco zapomnieć o wręcz nierealnie wyglądającym Unrecord, ale na horyzoncie widnieje już kolejna gra bazująca na podobnym schemacie. Tajemnicze Lost Fragment to FPS z elementami horroru, i taką grafiką, że początkowo trudno uwierzyć, że nie mamy do czynienia z nagraniem z prawdziwej lokacji.

Gra powstaje na Unreal Engine 5 i na razie wiadomo tylko tyle, że to survival horror. Dostępny jest tylko jeden krótki trailer, ale powoli robi się wokół niego szum na YouTube i Twitterze. Za grę odpowiada bliżej nieznane i najwyraźniej nowe japońskie studio niezależne NIHIL INANE.

Czy faktycznie mamy do czynienia z grą? Twórcy Unrecord, jakkolwiek fotorealistycznie nie wygląda ich gra, dowiedli, że taki poziom oprawy jest możliwy na Unreal Engine 5 dzięki sprytnym zastosowaniu pewnych graficznych sztuczek i... odpowiednio niestabilnej kamerze. Możliwe więc, że faktycznie mamy do czynienia z czymś, w co się gra, a nie tylko ogląda.

Twórcy Lost Fragment zarzekają się, że nie używają techniki fotogrametrii, tylko tworzą wszystkie assety graficzne ręcznie. Jeśli to prawda, efekt jest naprawdę imponujący.

Sprawą otwartą pozostaje natomiast, czy Lost Fragment - a także wspomniane Unrecord - w ogóle kiedyś zadebiutują na rynku. Na razie twórcy powstrzymali się od określenia platform docelowych czy choćby przybliżonej daty premiery. „To wygląda jak gra, która nigdy się nie ukaże” - zauważa jeden z użytkowników forum ResetEra. Przeważają jednak pozytywne komentarze wyrażające podziw dla deweloperów.

Zobacz także