Kolejny głos w sprawie Baldur’s Gate 3 na Xbox Series S. „Czuję ból twórców”

Nie milkną echa problemów, z jakimi studio Larian zmaga się podczas prób przeniesienia Baldur’s Gate 3 na konsole Xbox Series S. Teraz głos w dyskusji zabrał pracownik Remedy, zajmującego się między innymi Alan Wake 2.

„Czuję ból Larian na Series S” - napisał Thomas Puha na Twitterze. „To nie jest tylko kwestia optymalizowania na samym końcu. Nieeee. Ograniczenia techniczne trzeba brać pod uwagę od samego początku prac, gdy nikt nie chce o tym myśleć i wszystko wydaje się możliwe”.

Sven Vicke nie od dzisiaj przyznaje, że jego deweloperzy mają problemy z przygotowaniem konwersji Baldur’s Gate 3 na Xbox Series X/S, głównie z powodów wydajności trybu kooperacji na słabszym urządzeniu. Premiera na sprzęcie Microsoftu może się przez to opóźnić nawet do przyszłego roku.

Mimo tego szef studia Larian nie widzi w tym czegoś szczególnie nietypowego i w niedawnym wywiadzie porównał słabszą konsolę do Nintendo Switch, czy też do prób zapewnienia rozsądnych minimalnych wymagań sprzętowych na PC. Trzeba po prostu zdać sobie sprawę z ograniczeń.

Dyrektor do spraw wydawniczych belgijskiego studia skomentował nawet cytowany wpis na Twitterze, wstawiając emotkę z toastem dwóch kufli piwa. „Żeby było jasne, w stu procentach wspieram Larian i uwielbiam ich gry. Zdaję sobie także sprawę z trudów tworzenia gier. Powodzenia z premierą!” - skomentował Puha.

W komentarzach nie brakuje głosów, że Puha - jako dyrektor do spraw komunikacji w Remedy - nie ma pojęcia na temat technicznych kwestii produkcji. Ten odpowiada dyplomatycznie, także na inne pytania. „Czy Alan Wake 2 byłoby inne/bardziej ambitne, gdyby nie Series S?” - zainteresował się jeden z graczy.

Wydaje się, że Puha w odpowiedzi wetknął Microsoftowi kolejną szpilkę. „Zawsze powtarzaliśmy, że budujemy prawdziwe wrażenia nowej generacji i wydaje mi się, że to, co pokazaliśmy na PS5 podczas Play Days spełnia tę obietnicę” - odparł, mając na myśli powyższy trailer.