Skip to main content

Kolejny James Bond będzie „wymyślony na nowo”. Twórcy filmu wciąż szukają aktora

Do premiery jeszcze bardzo długa droga.

Po „Nie czas umierać”, a więc ostatnim Jamesie Bondzie z Danielem Craigiem, fani serii zastanawiają się, kto wcieli się w 007 kolejnych filmach. Wygląda jednak na to, że odpowiedzi na to pytanie nie mają nawet sami twórcy.

W wywiadzie dla Deadline producentka filmu stwierdziła, że konieczny jest proces odkrycia Bonda na nowo, a to wymaga znalezienia odpowiedniego kandydata.

Pracujemy nad tym, co z nim zrobić, omawiamy to” - uspokaja Barbara Broccoli. „Nie ma jeszcze scenariusza i nie możemy go wymyślić, dopóki nie zdecydujemy, jak podejdziemy do następnego filmu, ponieważ tak naprawdę jest to ponowne odkrycie Bonda. Na nowo odkrywamy, kim on jest, a to wymaga czasu”.

Ze względu na żmudny proces poszukiwania zastępcy Craiga, Broccoli szacuje, że produkcja filmu ruszy dopiero za ok. 2 lata.

Producentka podkreśla, że nikt nie „stoi jeszcze w kolejce” do roli Bonda. W wywiadzie z grudnia ubiegłego roku twierdziła jednak, że zapewne będzie to, zgodnie z tradycją, mężczyzna z Wielkiej Brytanii. Najpewniej obędzie się więc bez kontrowersji.

Zobacz także