Kolejny projekt twórców Days Gone to gra-usługa
Wysokobudżetowy tytuł live service.
W dobie wielkiej nienawiści graczy do gier-usług zabranie się za taki projekt to ryzykowna ścieżka, ale najwyraźniej właśnie w tym kierunku podąża amerykańskie Bend Studio, twórcy Days Gone.
Tak wynika z nowego ogłoszenia rekrutacyjnego, które pojawiło się na oficjalnej stronie Sony. Zespół poszukuje głównego menedżera projektu z „praktycznym doświadczeniem w tworzeniu gier na stanowiskach kierowniczych i w wydawaniu gier-usług AAA”.
Wygląda więc na to, że projekt jest pokaźnych rozmiarów i jeśli się ukaże, to otrzymamy grę wysokobudżetową. Zmiana podejścia ukierunkowana na grę-usługę wymagała jednak najwyraźniej całkowitego przeorganizowania Band Studio. Tak sugeruje fragment, w którym mowa, że poszukiwana osoba powinna mieć doświadczenie w „przedefiniowaniu studia z tradycyjnego podejścia »pudełkowego« na studio live service”.
Już w 2022 roku Bend Studio ujawniło, że kolejna gra studia będzie nową marką opartą na systemach otwartego świata z Days Gone. Już wtedy mowa była o trybie wieloosobowym.
Mimo że Sony nie było zbyt zadowolone z wyników Days Gone i wręcz zablokowało powstanie ambitnego sequela, Bend Studio wciąż należy do „niebieskich”. Najwyraźniej studiu z Oregonu przydzielono zadanie realizacji nowej strategii Sony, która kładzie większy nacisk właśnie na gry-usługi.
Reżyser Days Gone wielokrotnie opowiadał o planach na kontynuację i nie kryje żalu, że gra nie dostała szansy od Sony. „Zasmucają mnie takie pokazy jak PlayStation Showcase, bo tylko przypominają mi, że mogliśmy mieć Days Gone 2 miesiąc temu, gdybyśmy po prostu trzymali się naszych planów” - napisał w maju 2023 roku Jeff Ross, aktualnie pracujący w Crystal Dynamics, odwołując się do niedawnego pokazu gier PlayStation.