Kolorowe post-apo - wrażenia z Kirby and the Forgotten Land
Graliśmy w nową część serii.
Kirby and the Forgotten Land debiutuje 25 marca na Nintendo Switch, a my już dziś możemy opublikować materiał z pierwszymi wrażeniami z tej kolorowej przygody.
Nowa odsłona serii to pierwsza platformówka z Kirbym w tym stylu, stawiająca w większym stopniu na trójwymiarową prezentację i swobodę eksploracji. Nie jest to poziom Super Mario Galaxy i podobnych sandboxów, jednak zabawa i tak jest przyjemna.
Eksplorujemy kolejne poziomy, zdobywamy mnóstwo sekretów, a bohater może oczywiście pochłaniać wrogów i różne przedmioty, by zyskiwać dodatkowe moce. Może na przykład połknąć samochód, by rozjeżdżać przeciwników, albo automat do napojów, by strzelać puszkami.
Akcja rozgrywa się w nieznanym świecie, do którego trafia bohater. Część lokacji przywodzi na myśl post-apokaliptyczne krajobrazy - choćby opuszczone miasto z budynkami porośniętymi roślinnością.
Gra pozwala na zabawę w kooperacji dla dwóch osób.