Koniec Project Cars. EA zamyka serię
Bo liczą się gry-usługi.
Project Cars 4 nie powstanie. Electronic Arts kończy serię i przenosi pracowników Slightly Mad Studios do innych obowiązków.
Cykl wyścigów stawiających na rozsądne połączenie symulacji i zręcznościowego podejścia zadebiutował w 2015 roku i doczekał się trzech odsłon. Teraz jednak EA „kończy dalsze prace oraz inwestycje” - wynika z ogłoszenia, które usłyszeli pracownicy firmy.
Nie jest obecnie jasne, czy decyzja oznacza zwolnienia, ale zapewne nie obejdzie się bez redukcji etatów. Amerykańska korporacja zamierza przenosić pracowników „o ile to możliwe” na inne, „odpowiednie” stanowiska - dodaje serwis GamesIndustry, który widział treść komunikatu.
Codemasters kupiło Slightly Mad Studios w 2019 roku, gdy studio z Londynu liczyło około 150 osób. Rok później samo Codemasters zostało natomiast sprzedane właśnie Electronic Arts, po krótkiej licytacji z Take-Two, drugim zainteresowanym podmiotem.
„Dzisiaj ogłosiliśmy wewnątrz firmy aktualizację w naszym wyścigowym portfolio” - wyjaśnia rzecznik EA. „Po przeglądzie kolejnego tytułu z serii Project Cars i ocenie długoterminowego potencjału, podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu dalszego rozwoju i inwestycji w cykl”.
„Takie decyzja zawsze są trudne, lecz pozwalają skupić się na obszarach, które naszym zdaniem mają perspektywę największych wzrostów i które kreują wrażenia, które fani pokochają” - dodano. „Skupiamy się na mocnych stronach naszego wyścigowego portfolio, zwłaszcza na licencjonowanych markach i otwartych światach, rozszerzając także nasze serie, by były bardziej społecznościowe i stale aktualizowane, angażując globalne społeczności”.
Można wyobrazić sobie sytuację, w której Project Cars w ogóle przestaje istnieć, przynajmniej dla nowych graczy. Pierwszą i drugą odsłonę usunięto już z dystrybucji ze względu na wygasające licencje na auta i tory.