Skip to main content

Koniec z emulatorami na Xbox Series X/S. Microsoft zmienia regulamin sklepu

„Cóż panie i panowie, zabawa się skończyła”.

Microsoft wprowadził zmiany w regulaminie wirtualnego sklepu konsoli Xbox. W związku z tym, emulatory starszych platform nie są już dostępne do pobrania i używania. Dotychczasowi użytkownicy przy próbie uruchomienia środowiska emulacji widzą jedynie komunikat o błędzie.

O sprawie informuje serwis Kotaku. Jak możemy się dowiedzieć, zablokowanie emulatorów nagłośnił na Twitterze między innymi internauta o pseudonimie Gamr13, będący jednym z współtwórców Xboksowego portu platformy emulacyjnej RetroArch, umożliwiającej następnie uruchamianie tzw. rdzeni poszczególnych starszych konsol. „Cóż panie i panowie, zabawa się skończyła” - napisał w wiadomości dołączonej do zdjęcia wspomnianego wyżej błędu. „Próbujesz uruchomić grę lub aplikację, która narusza regulamin Microsoft Store i nie jest wspierana (0x87e1002d)” - możemy przeczytać na ekranie.

Przez ostatnie dwa lata promowaliśmy legalną emulację na popularnej platformie, która ludziom się szczerze podobała. To naprawdę przykre, że Xbox blokuje emulację dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na wykupienie dostępu do Trybu Deweloperskiego albo w ogóle nie mają do niego dostępu. To po prostu cios w twarz” - dodaje Gamr13 w kolejnej wiadomości.

Emulacja wciąż jest dostępna we wspomnianym Trybie Deweloperskim, gdzie można uruchamiać w zasadzie dowolne aplikacje w odizolowanym środowisku. Jednak dostęp do takiej funkcji wymaga uiszczenia opłaty w wysokości 20 euro (ok. 95 zł). Może nie wydawać się to dużo, jednak w niektórych regionach, gdzie nie można skorzystać z popularnych usług płatności internetowych, zapłacenie nawet takiej kwoty jest sporym problemem.

Nieustannie rozwijamy nasze mechanizmy weryfikacji zawartości dostępnej w sklepie, aby mieć pewność, że jest ona zgodna z regulaminem Microsoft Store. Produkty emulujące konsolę lub platformę do gier nie są dozwolone na żadnej rodzinie urządzeń” - napisał w oświadczeniu rzecznik Microsoftu.

Emulacja była jedynym powodem, dla którego ja oraz inni entuzjaści kupiliśmy Xboxa. PlayStation i Nintendo wymagają różnych modyfikacji, aby uruchamiać tego typu aplikacje, ale Xbox do teraz był naprawdę otwartą i przyjazną platformą dla każdego, w tym twórców indie albo growych archiwistów. Był jak Steam Deck wśród konsol” - przekazał redakcji Kotaku Gamr13.

Zobacz także