Konsolowa wersja Kingdom Come: Deliverance 2 jednak nie musi być skazana na 30 klatek
Pomogło opóźnienie?
Przedstawiciel czeskiego studia Warhorse przyznał w wywiadzie, że deweloperzy nie wykluczają opcji wydania konsolowej wersji Kingdom Come: Deliverance 2 z trybem 60 klatek na sekundę.
Takie zapewnienie padło z ust producenta wykonawczego Martina Klimy, który przybył w zeszłym miesiącu na targi Gamescom, gdzie zaprezentował wersję demo gry i udzielił kilku wywiadów. Spytany przez redakcję Wccftech o szansę na działanie wersji konsolowej w 60 FPS-ach, odpowiedział:
„Produkcja Kingdom Come: Deliverance 2 nie została jeszcze ukończona, więc wciąż nad tym pracujemy. 60 klatek na sekundę nie jest poza naszym zasięgiem” - czytamy.
Z pewnością nie brzmi to jak obietnica, ale słowa i tak są dosyć zaskakujące. Jeszcze w czerwcu do internetu trafiła informacje o tym, że Warhorse zadecydowało o zaprojektowaniu tylko jednego trybu graficznego, ograniczonego do 30 klatek. Wtedy wieści także przekazał właśnie Klima.
Teraz pozostaje tylko mieć nadzieję, że słowa dewelopera nie były wynikiem wpadki i zapomnienia o wcześniejszej wypowiedzi. Być może Warhorse nie chciało obiecywać trybu wydajności, gdy data premiery gry była wyznaczona na ten rok, a dopiero po przesunięciu terminu twórcy nabrali pewności? Zapewne przekonamy się niedługo.
Debiut Kingdom Come: Deliverance 2 na PC i konsolach PS5 oraz Xbox Series X/S zaplanowano na 11 lutego. Dokładnie tydzień później - 18 lutego - ukaże się Avowed, czyli nowa od studia Obsidian Enterteinment.
Więcej o kontynuacji przygód Henry'ego ze Skalicy dowiecie się z naszego tekstu, w którym spisaliśmy wrażenia po kilku godzinch spędzonych z Kingdom Come: Deliverance 2.