Kontrowersyjny fundusz z Arabii Saudyjskiej kupił 5 procent akcji Nintendo
Kolejne inwestycje w gry.
Fundusz Inwestycji Publicznych (PIF) Arabii Saudyjskiej poinformował zgodnie z prawem, że posiada 5,01 procent akcji firmy Nintendo, notowanej na giełdzie w Tokio.
Włodarze zapewniają, że cele są czysto „inwestycyjne”, co w przypadku funduszu o środkach na poziomie 500 miliardów dolarów jest zapewne prawdą. PIF stał się od razu piątym największym akcjonariuszem w japońskiej korporacji.
Firma z Arabii Saudyjskiej w ostatnich latach chętnie inwestuje w gry i esport, posiadając udziały także w Capcomie czy Nexonie. Analityk Hideki Yasuda wskazuje - cytowany przez Bloomberg - że kraj słynący z ropy naftowej szuka dywersyfikacji źródeł przychodów.
Tymczasem dla Nintendo zaangażowanie PIF może być problemem wizerunkowym. Kraj, z którego pochodzi inwestycja, nie od dzisiaj słynie z raczej kiepskiego przywiązania do praw człowieka, podczas gdy japońska korporacja stara się promować rodzinne wartości.
Tymczasem - jak ujawniono we wrześniu ubiegłego roku - to właśnie do Funduszu Inwestycji Publicznych należy na przykład samoloty, które w 2018 roku wykorzystano podczas zabójstwa Dżamala Chaszukdżiego w ambasadzie w Turcji.