„Koreańskie Simsy” z premierą przesuniętą na przyszły rok. Poznaliśmy za to konkretną datę
InZOI zadebiutuje wiosną.
InZOI, czyli ambitna produkcja symulacyjna w stylu The Sims wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie zadebiutuje w tym roku. Premierę gry przeniesiono dopiero na 2025 rok, jednak jednocześnie przedstawiono konkretną datę premiery: tytuł trafi do sprzedaży już wiosną.
Jak informuje serwis PCGamesN, deweloperzy ze studia Krafon potwierdzili, że tytuł trafi do sprzedaży w ramach wczesnego dostępu w dniu 28 marca 2025 roku. „Przepraszamy, że nie uda nam się dostarczyć wam gry wcześniej. Ta decyzja podyktowana jest naszym zobowiązaniem, aby zapewnić InZOI najlepszy możliwy start” - przekazał producent gry Hangjun Kim. Deweloper dodał, że za przesunięciem premiery stały uwagi graczy, jakie spłynęły do twórców po publikacji dema z kreatorem postaci oraz zorganizowaniu szeregu playtestów.
„Początkowo nie byliśmy pewni, czy wypuszczenie dema będzie dobrym pomysłem i nie wiedzieliśmy, ilu graczy tak naprawdę przetestuje tytuł” - kontynuuje twórca. „W praktyce jednak wyszło to świetnie z ogromną liczbą postów na temat gry. Tak mocne zaangażowanie społeczności przyniosło nam wiele radości. To było bardzo inspirujące zobaczyć, jak ludzie mocno angażują się w InZoi”.
W dalszej części wypowiedzi Kim porównał premierę gry z narodzinami dziecka, któremu trzeba poświęcać więcej uwagi w pierwszych latach życia - tak samo deweloper postrzega debiut we wczesnym dostępie, dzięki któremu twórcy na podstawie uwag i sugestii graczy będą mogli wspólnie doprowadzić grę do jak najlepszego stanu na premierę pełnej wersji.
Przypomnijmy, że w zeszłym miesiącu Kim udzielił obszernego wywiadu, w ramach którego podzielił się planami na dalszy rozwój tytułu po premierze. Deweloper zapowiedział, że chce wspierać grę przez 20 kolejnych lat, z czego pierwsza dekada ma służyć uzupełnianiu dzieła o elementy, które według niego obowiązkowo powinny się tam znaleźć - w tym wiele różnych miast do symulowania życia w różnych warunkach i częściach świata.
Przypomnijmy, że w przyszłym roku zadebiutuje także Paralives, czyli kolejna gra w stylu The Sims, dla odmiany jednak rozwijana przez niezależnego dewelopera Alexa Masse. Oba tytuły będą się jednak różniły stylistyką: gdzie InZOI stawia na postacie nieco „upiększone”, ale generalnie wypadające bardzo realistycznie, tak Paralives cechuje się komiksową grafiką z efektem cell-shadingu. Do niedawna w wyścigu o zdetronizowanie The Sims startowało także Life by You od Paradoxu, jednak tytuł ten został anulowany tuż przed premierą w early accessie.