Krytyka zapowiedzi Quantum Break na PC była zaskoczeniem dla Remedy
Lake: „Byłem zdezorientowany”.
Gdy Microsoft zapowiedział, że gra akcji Quantum Break trafi także na PC z Windows 10, nie wszyscy gracze byli szczęśliwi. Część fanów Xbox One wyrażała niezadowolenie z utraty produkcji na wyłączność.
- Byłem nieco zdezorientowany tymi reakcjami - przyznał szef studia Remedy, Sam Lake, w rozmowie z Eurogamerem na niedawnym pokazie gry.
- Rozumiem zaangażowanie części osób i przywiązanie do ulubionej platformy. Rozumiem to. Jednocześnie, jako twórca, chcę dostarczyć grę do jak największej liczby graczy. Z mojej perspektywy dodanie kolejnej opcji jest czymś pozytywnym.
Praca na PC nie jest oczywiście nowością dla Remedy, odpowiedzialnego w przeszłości za serie Max Payne czy Alan Wake. Plan na konwersję Quantum Break także powstał już jakiś czas temu.
- Zdecydowano dawno temu, i mieliśmy nadzieję, że tak się stanie - mówi Lake.
- Mamy wielu fanów na PC, a platforma ta zawsze była częścią Remedy. Cieszyło nas także wydanie Alan Wake. Ale są to oczywiście decyzje biznesowe i nie można o nich mówić, zanim wszystkie szczegóły nie zostaną sfinalizowane.
Na ostatnim pokazie pokazywano konwersję, ale jeszcze w roboczym stanie, działają w rozdzielczości 1080p i przy 30 klatkach na sekundę. Plany dla pełnej wersji obejmują już wsparcie dla 4K i 60 FPS.
- Oczywiście w PC chodzi o to, że im mocniejszy sprzęt, tym ładniejsze rzeczy możemy uzyskać - wyjaśnia Lake.
- To zaangażowanie fanów jest dla nas ważne - dodaje. - Ja osobiście jestem zadowolony, że mogę grać, tworzyć. Jesteśmy studiem niezależnym! Od długiego czasu współpracujemy z Microsoftem i cenimy sobie tę kooperację. Ostatecznie chodzi o gry.
Quantum Break debiutuje 5 kwietnia.