Kto wygrałby starcie Homelander kontra Omni-Man? Twórca „Invincible” odpowiada pewnie
Obaj dysponują ogromną siłą.
Kto zwyciężyłby w starciu tytanów? Homelander, superbohater z serialu „The Boys” czy Omni-Man, superbohater z animacji „Invincible” (pol. „Niezwyciężony”)? Dla Roberta Kirkmana, autora komiksów na podstawie których powstała druga z wymienionych produkcji, sprawa jest oczywista.
Uwaga na potencjalne spoilery związane z historią bohaterów.
„The Boys” i „Invincible” to tytuły stworzone z myślą o dorosłych widzach, które w ostatnim czasie zyskały sporą popularność między innymi dzięki nowatorskiemu podejściu do superbohaterów. Ukazywani są oni bowiem także z tej ciemnej strony, nie tylko jako postacie próbujące uratować ludzkość, ale też sprawiające dużo problemów.
Takimi bohaterami z pewnością są Homelander i Omni-Man, antagoniści we wspomnianych produkcjach. Obaj są groźni, niebezpieczni, dysponują boskimi mocami fizycznymi, potrafią chociażby latać i wydają się być niezniszczalni. Trudno oprzeć się wrażeniu, że byliby równymi sobie przeciwnikami. Zdaniem Kirkmana, wcale tak jednak nie jest.
- Rozmawiałem na ten temat z Sethem Rogenem i Evanem Goldbergiem [producenci wykonawczy „The Boys” - dop. red.] - powiedział twórca wywiadzie na kanale Skybound. - Przyznali, że Homelander jest znacznie słabszy od Omni-Mana, który z łatwością by go zniszczył.
Nieco inaczej wyglądałoby to w starciu z Invincible, czyli Markiem Graysonem, synem Omni-Mana. Bohater stoi bowiem po tej dobrej stronie mocy, jest mniej doświadczony i posiada o wiele więcej wewnętrznych granic, których nie chce przekroczyć. Kirkman uważa, że z tego powodu Grayson miałby problemy w pojedynku z Homelanderem zwłaszcza na początku swojej kariery.
Warto zauważyć, że Homelander i Omni-Man pojawią się w bijatyce Mortal Kombat 1 w ramach „gościnnych występów”.