Kultowa mapa z Call of Duty nigdy nie miała trafić do gry. Dodano ją przypadkiem

Shipment, czyli najmniejsza mapa trybu wieloosobowego serii Call of Duty, zdobyła wśród graczy status kultowej i pojawiła się w kilku odsłonach serii. Jak się jednak okazuje, jej debiut w oryginalnym Modern Warfare z 2007 roku był czystym przypadkiem, a lokacja nigdy nie miała znaleźć się w finalnym wydaniu tytułu.

Przypomnijmy, że Shipment przedstawia niewielki plac załadunkowy z symetrycznie ustawionymi grupami kontenerów, z czego kilka jest otwartych i można przez nie przejść. Ze względu na mały teren, używana była głównie do trybu „każdy na każdego” lub jeden na jednego. Gracze przede wszystkim cenili prosty układ planszy oraz możliwość łatwego odnalezienia przeciwników, dzięki czemu mecze były bardzo dynamiczne.

Jak przyznał deweloper Geoff Smith w wywiadzie dla serwisu Dextero, lokacja nigdy nie miała pojawić się w grze. „Zdarzają się małe wesołe eksperymenty. Rzeczy, które zadziałały oraz rzeczy, które nie zadziałały z jakiegokolwiek powodu. Zmorą mojego życia jest Shipment” - tłumaczy deweloper. Lokacja powstała z myślą o „kanapowym” trybie wieloosobowym na podzielonym ekranie, stąd jej nieskomplikowany układ i uproszczona geometria obiektów.

Twórcy wykorzystywali ją często w wewnętrznych testach do sprawdzania działania różnych elementów gry, dlatego znalazła się na domyślnej „playliście” map trybu wieloosobowego. Jak się okazuje, przed premierą zapomniano jej stamtąd usunąć. „Nasz ówczesny lider trybu multiplayer zapomniał ją usunąć przed wypuszczeniem gry do sprzedaży i nie było już odwrotu. To był zwykły przypadek” - dodaje Smith.

Mapa okazała się takim hitem, że potem w odświeżonych wersjach trafiła także do innych odsłon serii, takich jak oryginalne i „nowe” Modern Warfare 2, Call of Duty Vanguard, Call of Duty Mobile oraz oczywiście Call of Duty Modern Warfare Remastered. Na przestrzeni lat delikatnie zmieniano układ mapy i jej wygląd, ale w większości pozostawiając ją wierną oryginałowi.