Kurczak tylko po wygranym meczu w PUBG. Nietypowa dieta streamera

Streamer Andrew Panton podjął się wyzwania Chicken Dinner Challenge. Oznacza to, że przez cały miesiąc jedynym jego posiłkiem będzie pieczony kurczak. Ponadto, będzie się nim mógł nacieszyć jedynie po wygranym meczu w Playerunknown's Battlegrounds.

Akcja jest nawiązaniem do hasła, które widzi na swoim ekranie ostatni żywy gracz w rozgrywce - „Winner Winner Chicken Dinner”, lub, w polskiej wersji - „Meczyk wygrany, kurczak podany”.

- Myślałem o tej obsesyjnej pogoni za kurczakiem w grze i potraktowałem to po prostu bardziej dosłownie - powiedział streamer w rozmowie z serwisem PC Gamer.

Zasady są proste: Panton po wygranej rozgrywce ma prawo zjeść całego pieczonego kurczaka. Każdy inny rodzaj jedzenia jest niedozwolony, zarówno między posiłkami z drobiu, jak i w trakcie nich. Mężczyzna może też „odkładać” sobie kurczaki na później, jeżeli ma dobrą passę.

- Podejmuję się tego wyzwania, bo to zarówno zabawny, jak i niesamowicie głupi pomysł. To niedorzeczne zadanie, którego nikt się do tej pory nie podjął, dlatego poczułem się zobligowany do zrobienia tego - dodaje Panton.

Streamer nie skontaktował się z lekarzem przed rozpoczęciem wyzwania, jednak nie zamierza ryzykować utraty zdrowia.

- Nie chcę niepotrzebnie się narażać. Jeżeli pojawią się jakieś kłopoty, przerwę, niezależnie jak daleko się posunę - zapewnia.

Zmagania w zdobyciu upragnionego obiadu można oglądać na Twitchu.

Aktualnie trwa jedenasty dzień wyzwania. Jak twierdzi sam streamer, do tej pory średnia wynosi jednego kurczaka na dzień.

Hasło odnoszące się do kurczaka pojawiało się już w innych grach z trybem battle royale, chociażby w ARMA 2, czy DayZ. Jego pochodzenie nie jest do końca jasne, choć spekuluje się, że wywodzi się z Cockney - gwary miejskiej języka angielskiego, używanej przez mieszkańców Londynu.

Gdy grano tam w kości na pieniądze, wygrana często pozwalała na kupienie obiadu, którego podstawę stanowił właśnie kurczak.