Łączenie serwerów Diablo Immortal rujnuje klany
Kolejne kontrowersje.
Popularność Diablo Immortal powoli się zmniejsza, więc Blizzard postawił na łączenie serwerów, by połączyć społeczności. Okazuje się, że na decyzji ucierpiały klany, często rujnowane transferami.
Proces rozpoczęto 8 listopada, a w sieci szybko zaczęły pojawiać się doniesienia od graczy, których gildie były bezceremonialnie kasowane, a członkowie - rozproszeni po różnych światach. Migracja postaci jest możliwa, lecz - jak można się domyślać - to tylko połowiczne rozwiązanie problemów.
Diablo Immortal na wysokim poziomie stawia w sporej mierze właśnie na zmagania PvP klanów, reprezentujących jasną lub ciemną stronę mocy. Gracze spodziewali się, że rywalizacja stanie się ciekawsza i trudniejsza, lecz zamiast tego muszą odbudowywać swoje grupy od podstaw.
Jak informują gracze, Blizzard tłumaczy się „niespodziewanymi błędami, powodującymi rozwiązywanie klanów” i oferuje przeprosiny oraz porcję wirtualnych przedmiotów w ramach zadośćuczynienia. „Zalecamy ponowne zebranie grupy, by bronić Sanktuarium”.
Kilka klejnotów. pula wirtualnej waluty i dwa emblematy to nie jest właściwa odpowiedź - narzekają gracze. Ci spodziewali się raczej usunięcia błędów. Ponowne zbudowanie gildii liczącej wcześniej nawet stu członków będzie bez wątpienia sporym wyzwaniem.
„Dostałem podobny pakiet w ramach przeprosin, choć mój serwer nie był nawet jednym z tych łączonych” - opisuje jeden z użytkowników w serwisie Reddit. „Mniej obraźliwe byłoby, gdyby w ogóle nic nie dali” - narzeka kto inny, mając na myśli wartość otrzymanych przedmiotów.