Lake Ridden - powstaje horror od twórcy mobilnego Minecrafta
Akcja w skandynawskim lesie.
Niezależne studio Midnight Hub zapowiedziało swoją pierwszą grę - Lake Ridden. To horror, którego akcja będzie ukazana z perspektywy pierwszej osoby.
W tytule wcielimy się w Marie, której siostra zniknęła w trakcie górskiej wycieczki. Podczas poszukiwań natkniemy się między innymi na stary, opuszczony dom.
„By przetrwać i odnaleźć swoją siostrę, musisz odkryć mroczne tajemnice okolicznej wioski” - czytamy we wpisie na oficjalnym blogu studia.
Podczas rozgrywki natkniemy się na zagadki logiczne i nawiążemy kontakt z byłymi mieszkańcami. Kluczem do sukcesu będzie odkrycie konfliktu „napędzanego przez zawiść, szaleństwo i nienawiść”.
„Chcemy stworzyć odmienny gatunek horroru, który kreuje przerażającą atmosferę bez uciekania się do krwi i brutalności” - tłumaczy Johan Bernhardsson.
„Lake Ridden będzie idealną okazją do przedstawienia strachu, ignorancji i tego, jak daleko Marie jest w stanie się posunąć, by uratować swoją siostrę”.
Gra ukaże się w 2017 roku, wyłącznie na PC za pośrednictwem platformy Steam.
Midnight Hub to niewielkie, szwedzkie studio deweloperskie, które powstało w ubiegłym roku. Zespół stanowią trzy osoby - Johan Bernhardsson, Erik Nilsson oraz Sara Casén, które wcześniej pracowały w takich firmach, jak Mojang, Paradox czy Tarsier Studios.