League of Legends: nowy system kar polepszył zachowanie graczy
Reforma działa?
Nie od dzisiaj wiadomo, że społeczność League of Legends ma złą reputację. Odpowiedzialne za grę studio Riot Games przyznaje jednak, że wprowadzony niedawno system automatycznych kar wpłynął na poprawę zachowania użytkowników.
Baza fanów produkcji liczy 67 milionów osób, ale darmowa strategia MOBA cieszy się złą sławą właśnie z powodu mało otwartego podejścia do początkujących czy agresywnego zachowania członków drużyn podczas zabawy.
W ostatnim czasie twórcy wprowadzili jednak sporą reformę, która wydaje się procentować. Jak potwierdza główny projektant Jeffrey Lin (wcześniej psycholog eksperymentalny w Valve), nowy system zmniejszył przypadki homofobii i seksizmu do poziomu dwóch procent wszystkich pojedynków (dzięki, ReCode).
Wyzwiska na chatach spadły o ponad 40 procent, a 91,6 proc. „negatywnych” graczy zmieniło swoje zachowanie i już po pierwszym ostrzeżeniu nie wracało na „złą ścieżkę”.
Lin ujawnił nieco szczegółów na temat trwających od kilku lat badań na temat zachowania graczy. Okazuje się, że 87 proc. „toksyczności” w sieci to „neutralne lub pozytywne osoby, notujące zły dzień”. Zauważono także, że zmuszanie negatywnych osób do grania na osobnych serwerach tylko potęgowało problem, więc zdecydowano się na inne podejście.
Nowy system wkracza do akcji, gdy „problematyczny” użytkownik zostaje zaraportowany przez kolegów z drużyny za obraźliwe słowa. Całość działa niemal w czasie rzeczywistym, wykrywając także pozytywne działania.
„Gdy tylko wykryjemy takie zachowanie w grze, możemy dostarczyć stosowne konsekwencje, takie jak odpowiednio dobrana kara czy zachęta” - wyjaśnia Lin.
Ostatecznie to sami gracze decydują, co jest akceptowalne, ponieważ system automatycznie „uczy się”, jakie zachowania są tolerowane, a jakie generują raporty.
System jest obecnie rozwijany na kolejne terytoria, a gracze wyszukują coraz bardziej wymyślne sposoby na obrażanie kolegów z drużyny, skutecznie omijające program Riot.
Masz wolną chwilkę? Zobacz także: