League of Legends zainspirowało się Vampire Survivors. Nadchodzi nowy tryb rozgrywki
Jeszcze w tym roku.
Riot Games ogłosiło, że do ich flagowej produkcji - czyli League of Legends - trafi nowy tryb PvE, zainspirowany niezależnym hitem Vampire Survivors. Dodatkowy moduł pozwoli bawić się w pojedynkę lub w kooperacji z innymi graczami.
„Wspominaliśmy, że pracujemy nad nieco odmiennym podejściem do głównych elementów rozgrywki w League of Legends. Który będzie nieco spokojniejszy od trybu Areny. Cóż, po miesiącach prac w końcu możemy wam powiedzieć, że obecnie pracujemy nad naszym pierwszym trybem PvE łączącym przetrwanie i mechaniki gatunku bullet heaven” - przekazała Selina Liu z Riot Games w materiale opublikowanym na YouTube.
Jak dodał Eduardo Cortejoso - drugi z prezentujących tryb deweloperów - głównym założeniem trybu jest umożliwić zabawę zarówno graczom szukającym wyzwania, jak i tym, którzy chcą zrelaksować się po zabawie w innych modułach. Jak na razie twórcy udostępnili tylko jeden zrzut ekranu z prototypu. Niemniej łatwo na nim zauważyć, że gracze będą musieli się mierzyć z ogromnymi hordami przeciwników.
Ponadto dowiedzieliśmy się, że nowy tryb zadebiutuje jeszcze w tym roku, w ramach śródrocznego wydarzenia, jednak nie podano jeszcze dokładnej daty. Twórcy wspomnieli, że tryb będzie należał do gatunku „Bullet Heaven”, który niedawno zyskał na popularności za sprawą sukcesu niezależnej gry Vampire Survivors.
Gatunek ten, jak nazwa wskazuje, stanowi w pewnym sensie odwrotność gatunku Bullet Hell. W tym wypadku, zamiast unikać ogromnej liczby pocisków wystrzelonych przez przeciwnika, to gracze mogą zasypać hordy oponentów gradem kul. Jak się okazało, założenie to dobrze łączy się z elementami survivalu, gdzie gracze, pokonując kolejne fale wrogów, mogą podnosić wzmocnienia albo awansować na wyższe poziomy, co z kolei umożliwia wyprowadzanie coraz silniejszych ataków.