Skip to main content

Lego Horizon Adventures ma na PC mniejsze zainteresowanie niż Concord

Najgorsza jak dotąd premiera Sony na PC.

Można śmiało założyć, że nie takiej premiery LEGO Horizon Adventures na PC spodziewał się wydawca. Najnowszy spin-off serii Horizon, łączący postapokaliptyczne uniwersum z klockami LEGO okazał się najgorszym debiutem ze wszystkich gier Sony na komputerach. Tytuł przyciągnął mniej graczy niż niesławne Concord.

Jak wynika z danych zebranych przez serwis SteamDB, w dniu wczorajszej premiery tytuł ustanowił swój rekord jednoczesnych graczy i od tego czasu liczba ta już zaczęła spadać. A rekord ten - trzeba zauważyć - nie był zbyt imponujący. W szczytowym momencie w grze bawiły się zaledwie 602 osoby.

To mniej, niż w wypadku Sackboy: Wielka Przygoda, w które w szczytowym momencie grało jednocześnie 610 osób, i które dotąd dzierżyło tytuł najmniej popularnej gry Sony na pecetach. To także znacznie mniejsza publika od tej, jaką zgromadziło niesławne Concord, będące już niemal synonimem porażki w branży gier. W kosmicznej strzelance w szczytowym momencie bawiło się 697 osób.

Zobacz na YouTube

Sytuacja wygląda nieco lepiej, jeśli porównamy wynik Horizon Adventures z innymi grami LEGO. Spośród ponad 30 dostępnych w serwisie Steam gier sygnowanych marką duńskich klocków, Horizon Adventures nie jest nawet blisko wyników najpopularniejszych produkcji, ale nie jest też najgorzej - aż osiem produkcji zebrało jeszcze mniejszą liczbę jednoczesnych graczy.

Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że typowe gry LEGO - a Horizon Adventures nie odbiega od utrwalonej formuły - to zwykle tytuły tworzone z myślą o „kanapowym” co-opie, który to z kolei jest zdecydowanie domeną konsol. Można więc się domyślać, że na innych platformach tytuł poradził sobie przynajmniej w jakimś stopniu lepiej. Tego niestety nie będziemy jednak pewni w 100 procentach, dopóki nie pojawią się dokładniejsze, najlepiej oficjalne, dane o liczbie graczy na PS5 i Switchu.

Jeśli jednak sami jesteście zainteresowani zagraniem w LEGO Horizon Adventures, to serdecznie zapraszamy do zapoznania się wpierw z naszą recenzją gry, autorstwa Mateusza.

Zobacz także