Skip to main content

Liczba graczy rośnie, ale przychody z gier zmalały

Przyszłość branży leży w kieszeni.

W sieci opublikowano tegoroczny Global Games Market Report, czyli raport poświęcony międzynarodowemu rynkowi gier. Niektóre z przedstawionych danych mogą wywołać niemałe zdziwienie.

W 2022 roku prawie 3,2 miliarda osób sięgnęło po jakąś formę gry wideo (licząc zarówno gry PC, konsolowe, gry mobilne i inne) i wydało na ten cel łącznie równowartość blisko 893 mld złotych. Oznacza to, że statystyczny gracz rocznie generuje około 279 zł przychodu.

Choć od 2020 roku na świecie przybyło 300 milionów grających osób, to przychody branży zmalały w analogicznym okresie o 4,3%. Jedyne wzrosty zarejestrowano w Ameryce Łacińskiej, Afryce i na Bliskim Wschodzie, a największym rynkiem dla gier pozostają Chiny odpowiedzialne za 24,8% wszystkich przychodów branży.

Najwyższe wydatki na gry odnotowano w okresie szczytu pandemii, kiedy też większość transakcji miała charakter cyfrowy. Obecny spadek przychodów przypisywany jest stabilizacji rynku i powrotowi do normalnego poziomu sprzedaży sprzed pandemii. Prognozy wskazują jednak, że rynek będzie rósł w kolejnych latach, osiągając w 2025 roku wartość ponad biliona złotych.

Głównym motorem wzrostu są gry mobilne, które tylko w tym roku wygenerują przychody w wysokości około 467 mld zł. Regiony takie jak Ameryka Łacińska, Azja i Pacyfik oraz Bliski Wschód i Afryka napędzają znaczną część wzrostu liczby graczy i mają kontynuować ten trend w najbliższych latach.

Z lektury raportu można wysnuć wniosek, że gry są odporne na recesję i dobrze radzą sobie z niestabilnością finansową, z jaką w ostatnich miesiącach boryka się wiele innych sektorów gospodarki. Widać też stopniowy wzrost w regionach tradycyjnie postrzeganych jako mniej zamożne, co może sugerować pewna ogólną poprawę jakości życia.

Zobacz także