LIVE: Konferencja Sony na E3 2017
Start: 3:00, noc z poniedziałku na wtorek.
Za nami już prawie wszystkie konferencje targów E3. Czas więc na wielki finał od Sony. W związku z zapowiedzią Xbox One X od Microsoftu, producent PlayStation z pewnością przygotował interesującą odpowiedź. Możemy spodziewać się gameplayów z już ujawnionych gier, takich jak God of War czy The Last of Us 2, ale Sony może mieć także jakiegoś asa w rękawie.
Konferencja rozpoczyna się o 3 w nocy. Zapraszamy do wspólnego oglądania!
Zobacz także: E3 2017 - wszystkie gry i trailery
Relacja na żywo została zakończona.
Tym zdrowym pieskiem witamy na ostatniej konferencji na żywo przed targami E3.
Pre-show ujawniło choćby Superhot na PS VR.
Jest też Knack z premierą we wrześniu i Gran Turismo Sport - jesienią.
Jest też Hidden Agenda, czyli nowy i nietypowy, kooperacyjny horror twórców Until Dawn.
Ale czas już zaczynać konferencję!
Sony jak zwykle zaczyna nietypowo, od numeru muzycznego.
Jest i wodospad na scenie.
A na wodospadzie różne wzorki! W 4K?
Wygląda Unchartedowo.
Uncharted: The Lost Legacy i problemy z dźwiękiem.
Niemirovsky: Nie. Uncharted. Zgadłem.
Za pierwszym razem! :D
Nie ma dźwięku, więc pomagam: bum, trzask, kabadabum!
Widownia zainteresowana pokazem i wcale nie siedzi w telefonach.
To już coś związanego z Horizon Zero Dawn. Dźwięk nadal nieobecny.
Horizon Zero Dawn: Frozen Wastes. Premiera jeszcze w tym roku.
Bend Studios, czyli Days Gone. Sony zaczyna od samych mocnych uderzeń.
Wygląda na to, że pojeździmy sobie na motorku, którego specjalną mocą jest przywracanie dźwięku.
Jest też walka wręcz i wyjątkowo szybkie duszenie.
Nie może też zabraknąć wiedźmińskiego wzroku, jak w każdej grze z otwartym światem.
Sony wywiesiło trupy na scenie, co wydaje się być kontrowersyjną decyzją.
Są i dobrze znane hordy zombie.
W obozie starano się zachować ciszę, ale już sto metrów dalej trwa wesoła bijatyka.
Jest i miś! Wszyscy lubią misie!
Niemirovsky: Days Gone to typowa sony'owska liniówka?
Open world jak nic.
Shawn Layden już jako żywa osoba na scenie.
Najważniejsze są gry, zapewnia Layden.
Wracamy do gier, czyli do lasu!
Są dinozaury i wielki miecz na plecach. Co to? Fable?
Stawiamy raczej na Monster Hunter World.
Duży, konsolowy Monster Hunter to by było coś.
Sony jak zwykle z przewagą po stronie japońskich twórców - Monster Hunter World.
Premiera na początku przyszłego roku.
Japan Studio i Bluepoint, czyli mistrzowie remasterów. Shadow of the Collosus?
Bez wątpienia Shadow of the Colossus.
Wygląda na całkiem zaawansowany remake.
Premiera w przyszłym roku.
Marvel vs Capcom Infinite oferuje tryb fabularny.
Pan na widowni robił notatki! Czas na Call of Duty: WWII.
Jest II wojna światowa, Springfield, miotacz ognia w okopach, Tygrys i naziści. Czego chcieć więcej?
Liczyliśmy nieco bardziej na gameplay z kampanii, ale dobre i to.
Premiera - oczywiście - 3 listopada.
Można odetchnąć, czas na porcję VR.
Skyrim na PlayStation VR? Dlaczego nie.
Skyrim trochę jak Doom - wychodzi na wszystko.
To już coś bardziej platformowego. Platformówka na VR? Dziwne.
Jeszcze jedna pozycja na VR, od twórców Until Dawn.
The Inpatient - wygląda na horror.
Jest i symulator wędkowania z Final Fantasy 15 na VR. GOTY?
I jeszcze jedna gra na PS VR od twórców Until Dawn.
Tym razem strzelanka - Bravo Team.
Zostajemy przy PS VR, tym razem przygody dziwnego myszokrólika.
To gra o prostym tytule Moss.
To by było na tyle, jeśli chodzi o VR, mamy nadzieję. Przechodzimy płynnie do Kratosa na łodzi.
Kratos wyrzuca topór, ponieważ brzydzi się przemocą.
Są i potwory. Tylko nie otwarty świat, błagamy.
Jest też walka z wykorzystaniem sprytnej tarczy.
Kratos tłumi emocje, co na pewno jest niezdrowe z psychologicznego punktu widzenia.
Jest też duży wężyk, skory do pomocy.
Premiera na początku przyszłego roku, a jednak.
Pan w czerwonym nadal sporządza notatki.
A to już zapewne Detroit: Become Human.
Czy androidy śnią o mechanicznym odśnieżaniu?
Biedne androidy chcą uwolnić swoich "rodaków". Zaangażowano aktorów, w tym pana z Grey's Anatomy.
Nie pytajcie, dlaczego znam obsadę Grey's Anatomy.
Gracze pokierują rewolucją i buntem androidów.
Przemoc czy pokojowe sianie zniszczenia?
Jak zawsze, nie zabraknie trudnych wyborów i ich konsekwencji.
Detroit: Become Human bez daty premiery.
Płynnie przechodzimy do Destiny 2.
Pan w pancerzu wydaje się być niezadowolony, więc gracze będą zapewne musieli go wyeliminować.
PS4 otrzyma Strike, nieco sprzętu i mapę PvP na wyłączność w Destiny 2.
Wraca Shawn Layden, by zakończyć prezentację.
Na koniec nie może zabraknąć hitu. Spider-Man.
Spider-Man, Spider-Man.
Does whatever Spider-Man does.
Jest nawet rozgrywka, z płynnym przemieszczeniem, pajęczynami i korzystaniem z otoczenia.
Jest też płynny system walki, z kontrowaniem w stylu Batmana.
Jest i potyczka z mini-bossem o specjalnych umiejętnościach.
Spider-Man nie jest jakimś wielkim hitem godnym zakończenia konferencji, ale prezentuje się całkiem interesująco.
Superbohater przejmujący się cywilami? Miła odmiana.
Premiera w przyszłym roku.
I to by było wszystko ze strony PlayStation. Dziękujemy za wspólne oglądanie nie tylko tej, ale i wcześniejszych konferencji.