Lords of the Fallen może mówić o sukcesie. Milion sztuk w 10 dni
Pierwsze wyniki sprzedaży.
Lords of the Fallen potrzebowało zaledwie dziesięciu dni, by sprzedać się w nakładzie przekraczającym 1 milion egzemplarzy - pochwaliła się firma wydawnicza CI Games.
Jednocześnie z inwestorami spotkał się dyrektor generalny Marek Tymiński, którzy potwierdził, że aktualne liczby poznamy wraz „z końcem listopada”. „Teraz nie chcemy spekulować” - dodał, spodziewając się lepszych wyników wraz z okresem świątecznym i Czarnym Piątkiem.
Co interesujące, podzielono się także faktem, że budżet na same prace deweloperskie wyniósł 178 milionów złotych. Do tego doliczyć należy 81,5 mln zł na marketing oraz 21,5 mln zł na wyprodukowanie wersji na nośnikach fizycznych. Zapewne nie powinno więc dziwić, że wydawcy wolą wydania cyfrowe.
Dyrektor do spraw finansowych i wiceprezes David Broderick zapewnił, że spore wydatki na marketing są inwestycją w przyszłość i całą serię. To wydaje się być kolejnym argumentem przemawiającym za tym, że powstaje już trzecia odsłona cyklu.
Ujawnienie wyników służy po części jako chęć odwrócenia nastrojów na giełdzie w Warszawie. CI Games powoli odrabia straty, lecz w ostatnich dziesięciu dniach akcje spółki straciły na wartości ponad 35 procent. Inwestorom nie spodobały się między innymi doniesienia o problemach z wydajnością, co jest teraz skrupulatnie łatane w kolejnych aktualizacjach.
- Sentyment jest coraz lepszy. Słuchamy społeczności gry, bierzemy pod uwagę feedback. Poprawiamy grę i wprowadzamy kolejne łatki - zapewniał Tymiński. Ostatni patch ukazał się wczoraj, wprowadzając między innymi spore zmiany w trybie Nowej Gry Plus oraz modyfikując agresywne zachowanie przeciwników.