Lubię wracać do Beyond Dwie Dusze. Posłuchajcie muzyki z tej gry
Kameralna i monumentalna.
BLOG | Beyond Dwie Dusze było w 2013 roku bardzo wyczekiwanym tytułem na PlayStation 3. Nic w tym dziwnego, skoro mowa o nowej wówczas grze twórców znakomitego Heavy Rain i Fahrenheita. Emocje szybko jednak opadły po premierze, gdyż tytuł zebrał niskie oceny i był ze wszech stron krytykowany. Byłem w zdecydowanej mniejszości ludzi, którym Beyond po prostu bardzo się podobało. Pozostaję wierny tej grze do dziś.
Lubię ją z kilku powodów. Pomijając kwestie osobiste, bo tytuł ukazał się w momencie, w którym spotkała mnie nieciekawa sytuacja życiowa, po prostu uwielbiam niesamowity, kameralny klimat tej gry. To była opowieść, zacytuję tu samego siebie, o „zagubieniu, miłości i przetrwaniu”. Prosta jak cep, miejscami głupiutka, a jednak w ogólnym rozrachunku broniła się, tak jak potrafi się wybronić każda miłość.
Od czasu do czasu wracam do Beyond, bo to niespełna dziesięciogodzinna interaktywna rzecz. Coś jak obejrzenie ponownie starego serialu. Częściej jednak wracam do jej fantastycznej ścieżki dźwiękowej, którą uważam za jedną z najlepszych ścieżek w historii gier (nie najlepszą, ale będącą bardzo wysoko na liście).
Przesłuchajcie z powyższego soundtracku trzy pierwsze utwory, a zobaczycie oczami wyobraźni całą istotę Beyond Dwie Dusze. Nic w tym dziwnego. Za muzykę odpowiada Lorne Balfe, który znany jest z monumentalnych kompozycji i na jego liście figuruje masa projektów (z gier chociażby Assassin’s Creed 3), przy których był głównym kompozytorem albo jednym z wielu. Często bowiem współpracuje z Hansem Zimmerem, którego nie trzeba przedstawiać (Diuna, Blade Runner 2049, Interstellar, Incepcja, Batman Początek, Gladiator i masa innych), a to właśnie Hans Zimmer był producentem ścieżki dźwiękowej do Beyond Dwie Dusze.
Ilekroć wracam do tej muzyki, tylekroć mam ochotę znów zainstalować grę, która nie zdobyła serca krytyków, ale zdobyła serca wielu graczy - o czym można przeczytać w komentarzach choćby pod tą ścieżką dźwiękową. Z jakiegoś powodu Beyond jest dla wielu z nas bardzo ważne. Jakby wiązała nas z tym tytułem jakaś emocjonalna więź, tak jak główną bohaterkę wiązała tajemnicza wstęga z Aidenem.