Skip to main content

„Mała Syrenka” hitem Disney+. Osiąga lepsze wyniki niż seriale Star Wars

Ariel kolejny raz podbiła serca.

Film „Mała Syrenka” robi furorę na platformie Disney+. Tak wynika z oficjalnych danych, według których aktorska adaptacja popularnej animacji osiągnęła lepszą oglądalność, niż ostatnio wydane seriale osadzone w uniwersum Star Wars.

Przypomnijmy, że Disney niedawno chwalił się chociażby rezultatem pierwszego odcinka „Star Wars: Ahsoka”. Najnowsze dzieło wytwórni Lucasfilm uzyskało bowiem 14 milionów odtworzeń w ciągu pierwszych pięciu dni od debiutu, stając się najpopularniejszą serią serwisu.

W polskiej wersji „Małej Syrenki” możemy usłyszeć między innymi popularną piosenkarkę Sarę JamesZobacz na YouTube

Zaznaczmy, że odtworzenie jest definiowane przez giganta streamingu jako łączny czas spędzony na oglądaniu danej produkcji podzielony przez jej długość. Taką samą politykę stosuje też Netflix.

„Mała Syrenka” przebiła ten wynik, osiągając 16 milionów odtworzeń w analogicznym czasie - informuje Deadline. To największa premiera Disneya od czasów „Hokus Pokus 2”, wydanego 30 września zeszłego roku.

Warto zauważyć, że widowisko z Ariel w roli głównej dobrze radziło sobie także w kinach, gdzie zainkasowało blisko 570 milionów dolarów, według danych portalu Box Office Mojo. Budżet produkcyjny widowiska wynosił 250 milionów dolarów.

Zobacz także