Mamy już pewne GOTY. Recenzenci zachwyceni nowym Legend of Zelda
Bliskie ideału, ale nie bez kilku problemów.
W sieci pojawiły się recenzje Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, czyli najnowszych przygód bohaterskiego Linka w królestwie Hyrule. Produkcja spotkała się z niezwykle pozytywnymi opiniami krytyków i można powiedzieć, że mamy do czynienia z silnym pretendentem do tytułu najlepszej gry roku.
Zanim przejdziemy do szczegółów, rzućmy okiem na oceny w wybranych serwisach:
- IGN - 10/10
- Destructoid - 10/10
- GameSpot - 10/10
- Nintendo Life - 10/10
- VGC - 10/10
- GameInformer - 9,8/10
- GamesRadar - 9/10
- TheSixthAxis - 9/10
- WCCFTech - 9/10
- Eurogamer.net - 8/10
Według agregatora Metacritic, tytuł uzyskał na ten moment średnią ocen wynoszącą 96 punktów na 100, bazując w sumie na 81 recenzjach. „Teras of the Kingdom ma wystarczająco argumentów, aby być świetną grą, nie tylko prostym sequelem. Możliwości Linka zmieniają to, jak gracze rozkoszują się grą, a sam świat wydaje się znacznie bardziej otwarty niż w poprzedniej odsłonie. Wadą jest to, że niektóre lokacje wieją pustką i nie wnoszą wiele do przygody” - uważa redakcja serwisu TierraGamer.
„Nowe Legend of Zelda jest świetną i zapadającą w pamięć przygodą, więc bardzo się cieszę, że seria wciąż utrzymuje wysoki standard w 2023 roku. Co by jednak nie mówić, proszę Nintendo: naprawdę potrzebujemy całkiem nowego świata Hyrule w następnej odsłonie” - pisze recenzent portalu Video Chums. Pomimo świetnej rozgrywki, gra nie uchroniła się od wad. Najczęściej wskazywane jest mimo wszystko ponowne wykorzystanie sporej części zawartości Breath of the Wild oraz kulejąca momentami optymalizacja - co jednak było do przewidzenia, biorąc pod uwagę parametry niemłodego już Switcha.
Łukasz, nasz redakcyjny ekspert od gier Nintendo, był natomiast w swojej recenzji dość powściągliwy, wystawiając nowej Zeldzie ocenę „zaledwie” 8/10. „Przyznaję, że ogólnie byłem sceptyczny na wieść o sequelu skonstruowanym z niewykorzystanych pierwotnie pomysłów, ale rozgrywka przekonała mnie do Tears of the Kingdom. Hyrule stało się jeszcze ciekawszą piaskownicą, gdzie na każdym kroku czeka przygoda i angażujące zagadki” - podsumował swoją opinię.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.