Skip to main content

Mamy kolejną perełkę. Animal Well jest drugą najwyżej ocenianą grą 2024 roku

Indyk potrafi.

Animal Well - mroczna metroidvania, prezentująca nietypowe podejście do tego gatunku - zbiera doskonałe oceny w recenzjach. Ten niezależny tytuł, będący dziełem jednego dewelopera, jest aktualnie drugą najwyżej ocenianą grą roku.

Jak podpowiada Metacritic, Animal Well wypracowało średnią ocenę wynoszącą 91 punktów na 100, co plasuje ją na wspomnianym drugim miejscu (choć warto nadmienić, że mowa o wersji PC - na PS5 średnia wynosi 86, a na Switchu 90). Jeśli więc mowa o 2024 roku, tytuł przegrywa aktualnie jedynie z Final Fantasy 7 Rebirth (92 Metascore). Na trzecim miejscu znajduje się Balatro, hit indie łączący pokera z roguelike'iem (90 Metascore).

Najwyżej oceniane gry roku. Źródło: Metacritic

A czym w ogóle jest ten tytuł i o co w nim chodzi? Animal Well jest dwuwymiarową, pixelartową grą o eksploracji i poszukiwaniu sekretów. Tak opisuje ją twórca, Billy Basso, który opracował projekt w pojedynkę:

„Przekracza wiele granic gatunkowych - ma cechy gatunku survival horror, ale tak naprawdę nie jest straszna. Ma łamigłówki i platformy, ale nie jest platformówką z łamigłówkami. Ma eksplorację jak metroidvania, ale bez walki. Styl graficzny jest prosty, ale stosuje zaawansowane oświetlenie i efekty wizualne, które wykorzystują możliwości nowoczesnego sprzętu”.

Zobacz na YouTube

Jak wspomina twórca, nie ma tu walki w tradycyjnym rozumieniu tego słowa - możemy jedynie uciekać oraz sprytnie wykorzystać otoczenie lub różne przedmioty na wyposażeniu, by przechytrzyć oprawców.

Siłą rzeczy Animal Well ma znacznie mniej recenzji i ocen od Final Fantasy 7 Rebirth, czyli blockbustera, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Mimo wszystko wynik jest imponujący, a na Steamie gra także święci sukcesy. Recenzje są tam „przytłaczająco pozytywne”, przy czym opinię wyraziło już ponad 1100 osób w trakcie pisania tej wiadomości.

Z Animal Well wiąże się jeszcze jeden ciekawy wątek. Gra powstaje od 2017 roku, ale niemal na finiszu tytuł postanowiło wydać Bigmode Games, czyli firma założona przez znanego amerykańskiego youtubera, Videogamedunkey. Jest to pierwsza gra wydana pod sztandarem Bigmode, więc Dunkey chyba nie mógł sobie wymarzyć lepszego startu.

Zobacz także