Skip to main content

Mapa dodatku w Elden Ring miała być czymś „pomiędzy otwartym światem a klasycznym dungeonem”

Nieco w stylu starszych produkcji studia.

Hidekata Miyazaki - szef firmy FromSoftware i reżyser Elden Ring - udzielił wywiadu, w którym wyjaśnił, jaka filozofia przyświecała deweloperom podczas tworzenia mapy do dodatku Shadow of the Erdtree. Jak się okazuje, twórcy chcieli zachować klimat Ziem Pomiędzy, ale jednocześnie nawiązać do wcześniejszych produkcji studia.

Jak zauważa redakcja serwisu PC Gamer, która miała okazję rozmawiać z deweloperem, mapa Królestwa Cieni w dodatku znacząco różni się od terenu dostępnego w „podstawce”. Teren jest zauważalnie mniejszy, a do tego gęściej wypełniony przeciwnikami, aktywnościami, przedmiotami do zebrania oraz elementami otoczenia. Również eksploracja została nieco bardziej ograniczona, kierując gracza raczej w kierunku konkretnej, zalecanej ścieżki. Dziennikarze zauważyli, że podobnie wygląda rozgrywka w Dark Souls.

Zobacz na YouTube

Faktycznie, kiedy tworzyliśmy mapę, to mieliśmy to na uwadze” - powiedział Miyazaki. „Próbowaliśmy to osiągnąć, tworząc coś pomiędzy otwartym światem a klasycznym dungeonem. Coś, co łączy te dwie koncepcje razem i tworzy uczucie poruszania się w pionie. Kiedy masz do eksploracji duży otwarty świat, to chcieliśmy nie tylko uchwycić uczucie skali i szczegółowości, ale także uczucie różnorodności

Mamy więc nadzieję, że gracze znowu poczuję tę różnorodność, bo zmniejszyliśmy skalę i wtłoczyliśmy otwarte przestrzenie do klasycznego lochu” - podsumowuje deweloper. Wygląda więc na to, że dodatek może przemówić do fanów starszych produkcji FromSoftware, mających strukturę bardziej liniowej przygody. Trzeba bowiem zauważyć, że chociaż Elden Ring spotkało się z ogólnie bardzo ciepłym przyjęciem przez graczy i krytyków, to wielu weteranów studia zwracało uwagę na uczucie pustej przestrzeni, jakie towarzyszyło podróży z jednego ważnego punktu do drugiego w grze.

Jeśli chodzi o sam dodatek, to trafi on do sprzedaży już 21 czerwca tego roku. Trafimy do wspomnianej wyżej całkiem nowej krainy Królestwa Cieni. Gracze będą próbowali zbadać sprawę zaginięcia półboga Miquelli Łagodnego, którego poszukuje grono jego oddanych wyznawców. Jednocześnie będziemy musieli zmierzyć się z nowym zagrożeniem dla Ziem Pomiędzy, jakim jest niejaki Messmer Palownik.

Zobacz także