Marvel może szykować wielką superbohaterską bombę. Nowi Avengersi mają pokazać nawet 60 herosów
Doniesienia zza kulis.
Informatorzy powiązani z filmową branżą donoszą, że Marvel snuje ambitne plany wobec kolejnej megaprodukcji z serii Avengers, zapowiadanej jako Avengers: Kang Dynasty. Za kulisami mówi się o pokazaniu na ekranie nawet 60 superbohaterów.
Wieści przekazała redakcja Deadline, opierając się na doniesieniach informatorów związanych z wytwórnią. Jak możemy się dowiedzieć z artykułu, zadania wyreżyserowania filmu ma podjąć się Shawn Levy, który wcześniej pracował nad wyczekiwanym Deadpool and Wolverine.
Wytwórnia nie podjęła jeszcze oficjalnej decyzji co do szczegółów scenariusza i nazwiska reżysera, choć produkcja filmu ma wystartować już w przyszłym roku. Podobno Marvel dokłada wielkich starań, by zebrać na ekranie nawet 60 herosów, w tym m.in. Dr Strange'a, Hulka, Thora, Lokiego czy kilku ze Strażników Galaktyki. Obecnie nie jest jasne, czy studio ma w planach „ożywianie” superbohaterów, którzy polegli w poprzednich produkcjach.
„Szczegóły fabuły nie są znane, a po odejściu Jonathana Majorsa z MCU jako Kanga - po jego skazaniu za napaść w grudniu - nie wiadomo kto będzie głównym złoczyńcą, ani czy film może potencjalnie zawierać grupę antagonistów” - pisze Deadline.
Oczywiście doniesienia warto traktować z lekkim przymrużeniem oka, ale sensownie będzie też przyjąć, że Marvel chciałby przebić skalą dwa poprzednie filmy z cyklu Avengers, czyli Wojnę bez granic i Koniec Gry. Skoro w obu produkcjach pokazano szeroki katalog superbohaterów, to nie wypada, żeby kolejna część zaoferowała mniejszy rozmach.
Według pierwszych zapowiedzi, Dynastia Kanga miała trafić do kin w 2026 roku. Na termin mogą jednak wpłynąć komplikacje związane z usunięciem Jonathana Majorsa z MCU. Warto też wspomnieć, że szef Disneya zapowiadał niedawno, iż filmów z superbohaterami będzie mniej.