Masa szczegółów o nowej grze twórców Ori. No Rest for the Wicked sprawdzimy niedługo
RPG akcji z opcją kooperacji.
Zgodnie z obietnicami, deweloperzy z Moon Studios - odpowiedzialni za serię przygodówek Ori - zaprezentowali oficjalnie swoją nową grę o tytule No Rest for the Wicked. Poznaliśmy masę szczegółów oraz datę premiery gry w fazie wczesnego dostępu.
Od razu wypada zaznaczyć, że gra będzie o wiele mroczniejsza od poprzednich projektów studia Moon. Wcielimy się w Cerima, wojownika władającego mistyczną mocą, którą wykorzystuje w walce z przeklętą zarazą, zwaną Pomorem. Trzonem rozgrywki będzie walka obserwowana znad głowy postaci. Starcia stawiają na zręczność, choć w obliczu przewagi liczebnej wrogów trzeba będzie ruszyć też głową.
No Rest for the Wicked zadebiutuje na Steamie 18 kwietnia tego roku - z początku w fazie wczesnego dostępu. Po jakimś czasie pełna wersja gry ukaże się też na PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Zagramy samotnie lub w maksymalnie czteroosobowej kooperacji. „Dzielcie się każdą misją, bossem, metrem kwadratowym Isola Sacra. Albo niech każde z was pójdzie własną drogą” - głosi opis gry.
Jak na RPG-a akcji przystało, oprócz samej walki zajmiemy się też kolekcjonowaniem ekwipunku, ulepszaniem postaci i rozwijaniem bazy. W pewnym momencie gry będziemy mogli zakupić własną posiadłość, w której zajmiemy się nieco przyjemniejszymi aktywnościami, jak choćby wędkowaniem czy uprawą ziemi. Po drodze napotkamy też postacie niezależne i handlarzy, którzy chętnie wspomogą nas sprzętem.
Twórcy nie zdradzili, jak dużo czasu gra spędzi we wczesnym dostępie. Już teraz można jednak przyznać, że połączenie wymagającego systemu walki, losowo generowanego lootu i zabawy w kooperacji zapowiada się całkiem obiecująco. Optymizm budzi też fakt, że Moon Studios zdążyło udowodnić, że potrafi tworzyć produkcje piękne i bezlitosne jednocześnie.