Masa wieści na temat Star Wars. Wstrzymane projekty, nowe seriale i filmy
Przyszłość „Gwiezdnych Wojen”.
Już niedługo zadebiutuje serial o Obi-Wanie Kenobim, ale uniwersum Star Wars dopiero się rozkręca. Magazyn Variety Fair ujawnił sporo informacji na temat przyszłych projektów osadzonych w świecie „Gwiezdnych Wojen”.
Kolejną produkcją - po tej o mistrzu Jedi - będzie zapowiedziany już jakiś czas temu odcinkowy „Andor”, którego pierwszy sezon zadebiutuje latem na platformie Disney+. Fabuła skupi się na tytułowym rebelianckim szpiegu, znanym z „Łotra 1”, a w bohatera ponownie wcieli się Diego Luna.
Ze względu na wydarzenia wspomnianego filmu, fabułę osadzono przed historią ukazaną w obrazie kinowym. Akcja rozpocznie się od momentu zniszczenia rodzinnej planety postaci i projekt przedstawi podróż mężczyzny w poszukiwaniu nowego domu. Opowieść przybliży też losy Mon Mothmy, czyli przywódczyni Rebeliantów.
Ujawniono także zupełnie nowy serial Star Wars, nad którym pracuje Jon Watss - reżyser trylogii Spider-Mana z Tomem Hollandem. Produkcja powstaje pod kryptonimem Grammar Rodeo (nazwa pochodzi od jednego z odcinków Simpsonów).
Akcję osadzono tuż po „Powrocie Jedi”, a więc w okresie, gdy Galaktyka podnosiła się po upadku Imperium (w podobnym czasie toczy się „The Mandalorian”). Twórcom zależy na odtworzeniu klimatu z kina przygodowego lat 80. ubiegłego wieku i choć szczegóły fabularne nie są znane, autorzy chcą w głównych rolach obsadzić czwórkę dzieci w wieku od 11 do 12 lat.
Są też nowe wieści o „The Acolyte” - serialu rozgrywającego się na sto lat przed wydarzeniami z „Mrocznego Widma”, w epoce zwanej Wysoką Republiką. Produkcja pokaże, w jaki sposób lordowie Sithów zdołali zinfiltrować senat Republiki tuż pod okiem Jedi.
Nie zabraknie nieznanych wcześniej bohaterów, a projekt określany jest jako „thriller z tajemnicą”. W produkcji ujrzymy okres spokoju, w którym Rycerze nie byli bezinteresowni i pomocni. Całość przygotowywana jest przez Leslye Headland, autorkę odcinkowego „Russian Doll”. Data premiery nie jest znana, obecnie trwa etap szukania obsady.
Od kilku dni trwają również zdjęcia do „Ahsoka”, czyli aktorskiego serialu opowiadającego o tytułowej bohaterce znanej między innymi z animowanych „Wojen Klonów”. W bohaterkę wcieli się Rosario Dawson, a premierę zaplanowano na 2023 rok.
Disney i Lucasfilm nie rezygnują oczywiście z filmów. Potwierdzono, że Taika Waiti - reżyser „Thor: miłość i grzmot” - przygotowuje własną produkcję. Detali brak, ale projekt ukaże się wcześniej niż „Rogue Squadron”, czyli obraz od Patty Jenkins, autorki kinowych przygód Wonder Woman.
Są jednak i złe wieści. Wstrzymano prace nad trylogią od Riana Johnsona, reżysera ósmego epizodu „Gwiezdnych Wojen”. Nie zrezygnowano z pomysłu, ale filmowiec zajmuje się teraz serią „Na noże” dla Netflixa, co uniemożliwia realizację tytułu.
Inne ciekawostki związane ze Star Wars:
- wciąż planowane są „Gwiezdne Wojny” od Kevina Feige’a, czyli słynnego producenta Marvela. Na razie jednak nic konkretnego nie powstaje;
- trwają prace nad trzecim sezonem „The Mandalorian”, ale serial najpewniej ukaże się dopiero na przełomie 2022 i 2023 roku;
- Lucasfilm nie zamierza już szukać nowych aktorów do młodszych wersji znanych bohaterów. Szefowa wytwórni, Kathleen Kennedy, uważa, że obsadzenie innej osoby w roli Hana Solo było błędem i wyciągnęto wnioski;
- filmy Star Wars wydawane były w formacie trylogii, ale Disney rezygnuje z tej koncepcji. Producenci wolą stawiać na pojedyncze produkcje i „spójną narrację”.
Przypomnijmy: serial „Obi-Wan Kenobi” zadebiutuje 27 maja.