Mass Effect 5 wciąż w pre-produkcji, ale BioWare obiecuje „spektakularny” powrót serii

BioWare potwierdziło, że wyczekiwana kontynuacja serii Mass Effect wciąż znajduje się na etapie pre-produkcji, jednak najwyraźniej jest na co czekać. Studio obiecuje „spektakularny” powrót marki, jednak na ten moment skupia się na produkcji Dragon Age: Dreadwolf

W opublikowanym wczoraj ogłoszeniu na temat zakończenia przez BioWare rozwoju Star Wars: The Old Republic znalazła się także garść informacji na temat innych projektów studia. „Spoglądając w przyszłość, BioWare skupia się na tworzeniu immersywnych i wywołujących emocje gier dla pojedynczego gracza, w naszych głównych studiach w Austin i Edmonton” - czytamy w liście dyrektora firmy Gary’ego McKaya.

„To znaczy, że na nowo skupiamy się na dwóch kluczowych franczyzach: Dragon Age i Mass Effect. Przy Dragon Age skupiamy się na zbudowaniu, dopracowaniu i dostosowaniu niezwykłego doświadczenia, które pokochają nasi fani. Nie możemy się doczekać, aby podać więcej informacji na ten temat. Jeśli natomiast chodzi o Mass Effect, to kontynuujemy pre-produkcje z kluczowym zespołem doświadczonych scenarzystów, którzy zaprowadzą docenioną markę na nowe, spektakularne tory” - kontynuuje dyrektor.

Wygląda więc na to, że na kontynuację przygód w kosmicznym uniwersum poczekamy jeszcze co najmniej kilka lat. Prace najprawdopodobniej nabiorą tempa po premierze nowej odsłony Dragon Age, która wydaje się bliższa ukończenia. Przypomnijmy, że ostatnia odsłona serii - Mass Effect: Andromeda - zadebiutowała w 2017 roku i spotkała się z przeciętnymi opiniami recenzentów oraz w większości negatywnym odbiorem wśród fanów.

Krytykowano między innymi fabułę odstającą jakością od poprzednich odsłon serii oraz liczne problemy techniczne, z którymi tytuł mierzył się w okolicach premiery. Doceniono natomiast oprawę graficzną znacznie usprawnioną od czasu Mass Effect 3 oraz nowy system walki, stawiający bardziej na zręczność i celność niż taktyczne wykorzystanie umiejętności postaci.