Metal Gear Solid Delta otrzyma zarówno klasyczny, jak i nowoczesny system sterowania
A także dwa ustawienia kamery.
Konami zapowiedziało, że Metal Gear Solid Delta: Snake Eater, czyli pełny remake kultowego Metal Gear Solid 3, zadowoli zarówno weteranów oryginału, jak i osób nieobeznanych z serią - przynajmniej w kwestii sterowania i pracy kamery. Na premierę w grze będą dostępne dwie konfiguracje.
Jak możemy się dowiedzieć z informacji dodanych na oficjalnej stronie produkcji, gracze będą mogli wybrać pomiędzy trybem dynamicznej kamery znad ramienia bohatera - wzorem współczesnych gier akcji - jak również widokiem klasycznym, przypominającym bardziej rzut izometryczny i symulującym to, jak kamera funkcjonowała w pierwowzorze.
Z myślą o tym przygotowano także dwa ustawienia sterowania. „Gracze mogą skorzystać z nowo dodanego, bardziej współczesnego systemu sterowania. To intuicyjne ustawienie pozwala całkowicie skupić się na grze i emocjonującym doświadczeniu przetrwania i skradania. Możesz także zdecydować się na wybór klasycznego schematu kontrolera, który bardziej wiernie oddaje odczucia, jakie towarzyszyły podczas ogrywania oryginału” - czytamy.
Przypomnijmy, że tytuł nadal nie ma daty premiery. Jak jednak poinformował pod koniec maja znany leaker Billbil-kun, powołując się na dane zdobyte od jednego z dystrybutorów, gra trafi do sprzedaży najprawdopodobniej w 2025 roku. Jest także mowa o dwóch wydaniach pudełkowych: na PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. To oznacza, że wersja PC zapewne zostanie ograniczona do dystrybucji cyfrowej. Standardowe wydanie gry ma kosztować 70 dolarów, podczas gdy za kolekcjonerkę zapłacimy około 200.
Akcja produkcji rozgrywa się w 1964 roku i jest to chronologicznie pierwszy rozdział opowieści Big Bossa. Jako młody agent CIA o kryptonimie operacyjnym Naked Snake zostajemy samotnie zrzuceni na terytorium Związku Radzieckiego w celu uprowadzenia ważnego naukowca, pracującego na zlecenie sowietów nad nowym rodzajem broni masowego zniszczenia.