Metal Gear Solid: Ground Zeroes - nowe szczegóły na temat rozgrywki
Big Boss tym razem stawia na akcję.
Dziennikarze z całego świata mieli okazję zobaczyć krótkie demo Metal Gear Solid: Ground Zeroes na pokazie w nowym oddziale Kojima Productions w Los Angeles.
Grę uruchomiono na komputerach PC, a całość działała w 30 klatkach na sekundę, symulując konsole obecnej generacji, ale już na targi Toky Game Show twórcy zamierzają uzyskać 60 FPS.
Jak informuje serwis IGN, demo trwało 24 minuty i koncentrowało się na zawartości znanej już z pierwszego trailera, z nocną akcją na terenie więzienia.
Tytuł stawia raczej na szybszą akcję, z automatycznie odnawiającym się zdrowiem, egzekucjami, a nawet mechaniką oznaczania i szybkiego eliminowanie wrogów, podobną do rozwiązań z ostatnich części serii Splinter Cell.
„Agresja ma pierwszeństwo przed subtelnością, ale przemykanie w cieniach nadal odgrywa ważną rolę” - czytamy w zapowiedzi. Egzekucje aktywujemy podobno lewym triggerem na padzie, a na czas trwania animacji zwalnia nawet czas, niczym w serii Max Payne.
Metal Gear Solid: Ground Zeroes służy za prolog do Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain, ale nadal nie wiadomo, czy tytuł zostanie wydany jako samodzielny produkt.