Skip to main content

Metro Exodus - Kniaź, Damir, Alosza, ratowanie kompanów

Jak utrzymać drużynę w komplecie. System moralności w grze. Lepiej zabijać czy ogłuszać.

Po ukończeniu pierwszego rozdziału, rozgrywającego się w Moskwie i dotarciu do bardziej rozległej lokacji, czyli Wołgi szybko zorientujesz się, że w grze występują nie tylko przeciwnicy w postaci mutantów czy bandytów.

Oprócz nich spotkasz na swojej drodze tubylców, którzy na ogół są zwykłymi ludźmi, a zarazem ofiarami lokalnych samozwańczych przywódców. Przykładowo w Wołdze są to wieśniacy indoktrynowani przez fanatyka religijnego Silantiusa, a nad Morzem Kaspijskim niewolnicy wykorzystywani przez nafciarzy i dowodzącego nimi Barona.

O ile zabijanie mutantów czy bandytów nie niesie za sobą większych konsekwencji, tak czynienie tego z cywilami i tubylcami (1) ma już wpływ na losy oddziału oraz zakończenie gry. W każdym rozdziale Artemowi będzie towarzyszył jeden główny kompan:

  • Kniaź - Wołga
  • Damir - Morze Kaspijskie
  • Alosza - Tajga

Jeśli w finale gry przy głównym bohaterze nie będzie przynajmniej dwóch z nich, to doprowadzimy do zakończenia negatywnego.

W jaki sposób chronić kompanów przed śmiercią lub odejściem? Jak już wspomnieliśmy wyżej chodzi przede wszystkim o ciche zaliczanie głównych misji, w których nie zabijamy cywili i osób danej frakcji, a co najwyżej ich ogłuszamy. Wymaga to zatem skradankowego podejścia do większości zadań.

Warto dodać, że przed ważnymi misjami postacie same informują nas o tym, aby nie zabijać danego rodzaju ludzi. Jeśli zastosujemy się do tych wskazówek i spełnimy dodatkowe warunki, to możemy być pewnie, że nasi towarzysze przeżyją i będą kontynuować podróż z nami. W przypadku łamania tych postanowień mogą zginąć lub odejść.

Poniżej przedstawiamy szczegółowe wymagania związane z pozostaniem danej osoby w oddziale.


Zobacz także